Otwarcie Cukroteki Anna GawrońskaW piątek, 22 lipca 2022 roku nastąpiło wielkie otwarcie Cukroteki - miejsca spotkań i zabawy na terenie starej Cukrowni w Pruszczu Gdańskim. Zobaczcie nasze zdjęcia!Otwarcie Cukroteki nastąpiło poprzez przecięcie wstęgi. Udział w tym wzięli przedstawiciele właściciela terenów NDI Development, burmistrz miasta czy wicestarosta powiatu gdańskiego. Następnie mieszkańcy korzystali z atrakcji przygotowanych nie tylko na ten dzień. Z nich można korzystać w każdy weekend lata, czyli foodtracki, atrakcje dla dzieci i wypoczynek na świeżym powietrzu. Zaśmiecone Jezioro w Otominie. Odwiedzający jezioro zostawiają mnóstwo odpadów Zaprezentowano galerie archiwalnych zdjęć Cukrowni Zbigniewa Kosycarza oraz aktualne fotografie Rafała Malko. Odbyła się również premiera filmu "Opowieści z Krainy Cukru", w którym byli pracownicy Cukrowni opowiadali o swojej pracy. W międzyczasie odbyły się pierwsze spacery po terenach do tej pory zamkniętych dla odwiedzających. Więcej o Cukrotece: TUTAJ Otwarcie Cukroteki w Pruszczu Gdańskim. To pierwsza wolna dl... Bezpłatna mammografia dla mieszkanek Pruszcza GdańskiegoWsparcie finansowe dla strażaków OSP Cedry Wielkie i KoszwałyPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
CUKIER BIAŁY KRYSZTAŁ 25kg. 119,00 zł 110,19 zł. Czas realizacji: 2-4 dni. Dodaj do koszyka. CUKIER BIAŁY W2500 25KG. 124,75 zł 115,51 zł. Czas realizacji: 3-5 dni. Dodaj do koszyka. CUKIER BIAŁY ŚREDNI W1600 25kg.
Jak powstaje cukier: krok po kroku. – Na początku burak przyjeżdża do cukrowni, gdzie zostaje zważony, i pobrane zostają próby na zanieczyszczenia – opowiada Sebastian Jeziorski, z-ca dyrektora ds. technicznych „Cukrownia Nakło”. – Po pobraniu próby burak odjeżdża samochodami na plac fabryczny, gdzie jest składowany, aKampania cukrownicza w malborskiej fabryce w pełni, a Krajowa Spółka Cukrowa przygotowuje się już do kolejnych inwestycji, by w przyszłości jeszcze bardziej zwiększyć dobowe przeroby. Zajrzeliśmy do środka cukrowni - jak działa, jak wyglądają maszyny, co dzieje się wewnątrz zakładu? Zobaczcie! Cukrownia Malbork - tak się produkuje cukier!Fabryka cukru jest zakładem, który pracuje 24 godzinę na dobę przez 7 dni w tygodniu. I tak przez 3-4 miesiące. Po uruchomieniu musi chodzić jak w najlepszym szwajcarskim zegarku aż do ostatniego wyprodukowanego kryształka cukru. Dlatego konieczne są nieustanne usprawnienia, które mają miejsce po każdej kampanii. Błędnie też wiele osób uważa, że praca cukrowni kończy się wraz z ostatnią ciężarówką, który zwiezie buraki z pola na plac fabryki. Potem, po chwili przestoju technologicznego i urlopów dla pracowników, zaczynają się przeglądy, remonty i inwestycje. Do trwającej obecnie kampanii zakład przystąpił po największych modernizacjach od pan spojrzy na komin. Widać coś? Nie widać, a dym leci. Pod względem emisji gazów spełniamy już normy, które będą obowiązywały za cztery lata. Dlatego jeżeli ktoś mówi, że cukrownia truje, to nie ma racji – mówi Mariusz Kaźmierczak, dyrektor Cukrowni było zobaczyć czarny dym na początku przy rozruchu, gdy trzeba było „wyregulować” fabrykę startującą po inwestycjach. Zmniejszenie emisji gazów do atmosfery to efekt budowy stacji odpylania, montażu nowej turbiny oraz modernizacji kotłów parowych pochodzących z 1956 w fabryce cukru. Jak to działa?Inwestycji przed trwającą kampanią było więcej, a jedną z ważniejszych była również budowa dwustanowiskowej stacji załadunkowej. W tym samym czasie mogą podjechać dwie cysterny obok siebie, do których za pomocą specjalnych kołnierzy wsypywany jest cukier. Wiele tych transportów trafia potem do terminala portowego Krajowej Spółki Cukrowej w Gdyni. Obok praca wre w magazynach, gdzie pracownicy na wózkach widłowych śmigają jak na torze wyścigowym, jednocześnie zachowując wielką ostrożność. A za ogrodzeniem worki z cukrem układa sobie Mamy go już od trzech lat. U nas również technologia zastępuje ludzi. Obecnie mamy 160 osób stałej załogi, a na sezon zatrudniamy ok. 80 osób – wyjaśnia Mariusz jeszcze nie kampania, trwa rozruch cukrowni Cukrownia już planuje kolejne inwestycjeKampania w malborskiej cukrowni została obliczona na ok. 110 dni, więc powinna się zakończyć w połowie stycznia. Fabryka współpracuje z ponad 800 lokalnymi plantatorami buraka cukrowego, których uprawy mają łącznie powierzchnię niemal 11 tys. hektarów. Zakład w Malborku ma przerobić ponad 800 tys. ton buraka cukrowego, czyli ponad 12 proc. tegorocznej krajowej produkcji całej KSC, z których powstanie ponad 120 tys. ton białego cukru. Plany na przyszłość są jeszcze większe. Tutejsza cukrownia powinna przerabiać około miliona ton buraków, ale żeby tak się stało, potrzebne są kolejne usprawnienia. Z Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miasta Malborka można się dowiedzieć, że KSC przymierza się do wielomilionowych przedsięwzięć. Burmistrz wszczął z wniosku cukrowni postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla modernizacji stacji ekstrakcji i stacji filtracji. Pierwsza z inwestycji będzie polegała na zakupie i montażu ekstraktora wieżowego o nominale przerobowym 10 000 ton buraków na dobę wraz z urządzeniami towarzyszącymi oraz przeniesieniem trzech i zakupem dwóch pras wysłodkowych wraz z budową estakady do transportu wysłodków plantatorskich na plac stacji filtracji będzie się wiązała z montażem pras do wapna defekosaturacyjnego wraz z urządzeniami towarzyszącymi oraz przeniesieniem dwóch pras błota (wapna) defeko-saturacyjnego i budową nowego budynku pras błota. Warto wiedzieć. Jak powstaje cukier?Produkcja to skomplikowany proces, coraz bardziej zmechanizowany i pilnowany przez technologów z pomocą komputerów. Ale to dobra okazja, żeby w uproszczeniu przypomnieć, skąd cukier bierze się na sklepowych półkach. Po kolei wygląda to tak: Zbiór, składowanie i mycie. Gdy buraki są dostarczane do cukrowni, zawierają zanieczyszczenia w postaci kamieni, ziemi, cienkich korzeni, liści i chwastów, dlatego kierowane są do mycia i oddzielenia zanieczyszczeń. Krojenie. Zanim buraki zostaną pokrojone, muszą być dokładnie zważone, zbadane i dokładnie umyte. Buraki krojone są na jak najcieńsze kawałki, ale nie za drobno, by nie zrobiła się z nich miazga. Obróbka soku surowego. Ze względu na bardzo dużą ilość substancji innych niż cukier „sok surowy” wymaga dalszej obróbki. W wyniku procesów, jakim jest poddawany, otrzymuje się „sok rzadki” z dużą zawartością cukru oraz produkt odpadowy zużywany do poprawy jakości gleby. Ekstrakcja. To następny etap produkcji cukru – inaczej wysładzanie. W temperaturze ok. 70-80 stopni Celsjusza cukier z buraków (sacharoza) przechodzi do wody i staje się substancją płynną – „sokiem surowym” o stężeniu ok. 17 proc. Zagęszczanie soku rzadkiego. Otrzymany sok podaje się dalszej obróbce wysoką temperaturą w wyparkach. W efekcie otrzymuje się „sok gęsty” z zawartością cukru ok. 65-74 proc. Krystalizacja cukru. Przez dalsze odparowanie wody sok coraz bardziej się zagęszcza i dochodzi do krystalizacji cukru. Następnie w urządzeniach zwanych wirówkami oddziela się kryształy cukru od roztworu. Suszenie, segregowanie i magazynowanie. Po oddzieleniu kryształów cukru należy je dobrze wysuszyć. W ten sposób uzyskuje się cukier, który pakuje się w opakowanie. Huk z cukrowni wyrwał ludzi ze snu. Dyrekcja przeprasza mieszkańcówTrochę słodkiej historii. 15 ton cukru FrancuzaCiekawostkami na temat cukru podzieliła się na swojej stronie internetowej Krajowa Spółka Cukrowa. Warto wiedzieć, że w Polsce najpierw długo był używany cukier trzcinowy, który dotarł tu w późnym średniowieczu. Znali go i cenili nasi monarchowie. Znajdował się wśród towarów luksusowych kupowanych na potrzeby dworu królowej Jadwigi obok szafranu, pieprzu, imbiru, goździków, gałki muszkatołowej, ryżu, rodzynek, kminu, wina i... złota do powlekania pigułek sporządzanych z przypraw i cukru będących przodkami współczesnych karierę zaczął robić jednak na stołach szlacheckiej Rzeczpospolitej, zwłaszcza magnatów prześcigających się w imponowaniu gościom wystawnymi i obficie przyprawionymi daniami. (…) Spożywanie cukru potwierdzają także informacje o uroczystych obiadach profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego, co dowodzi jego sporej popularności. Nadal był jednak towarem luksusowym, o czym świadczy znane wówczas porzekadło "Król pan nie lada, a łyżkami cukru nie jada" - można wyczytać na stronie XIX wieku cukier trzcinowy był towarem dostępnym tylko dla elit. Ten stan rzeczy odmieniły z pozoru zwykłe buraki. Obecność cukru w tej roślinie udowodnił Francuz Olivier de Serres w 1575 roku. Jego odkrycie przeszło bez echa, podobnie jak prace badawcze niemieckiego chemika Andreasa Marggrafa z Akademii Berlińskiej, który w 1747 r. wyodrębnił cukier z korzeni kilku roślin okopowych i stwierdził, że w buraku jest go Francuz Franz Karol Achard, uczeń Marggrafa osiadły w Prusach, sprawił, że cukier z czasem mógł trafić „pod strzechy”.„Jako pierwszy w historii, w 1786 r., opracował projekt produkcji cukru buraczanego na skalę przemysłową. Dostarczył również jego próbkę królowi pruskiemu Fryderykowi Wilhelmowi III, który przyznał Achardowi wsparcie finansowe. Dzięki pożyczce wynalazca zakupił położony na Śląsku, w obecnym powiecie wołowskim, majątek Konary (wówczas Kunern), gdzie między 1799 a 1801 r. wybudował i uruchomił pierwszą na świecie fabrykę cukru z buraków. Rok później zainaugurowano kampanię, podczas której manufaktura przerobiła 500 ton korzeni, wytwarzając z nich 15 ton cukru. Moment ten uznaje się za oficjalną datę narodzin cukrownictwa buraczanego” - przypomina KSC. Cukrownia w Malborku ma 140 latHistoria cukrowni w Malborku sięga lat 1880-1881, gdy z inicjatywy władz prowincji i akcjonariuszy prywatnych powołano do życia spółkę Zuckerfabrik Marienburg produkcja skupiała się wyłącznie na surowcu niekonsumpcyjnym, produkowanym na potrzeby rafinerii. W latach 30. XX w. wzbogacono asortyment produkcyjny. Obszar plantacji buraka cukrowego wynosił wówczas około 2750 należała do największych przedsiębiorstw w powiecie malborskim przed 1945 rokiem. W ostatniej fazie działań wojennych została kompletnie zniszczona. Dzieła zniszczenia dopełniła próba demontażu linii produkcyjnych i urządzeń przez wojska radzieckie - informuje Archiwum Państwowe w Malborku. Szybko jednak fabryka wznowiła działalność i do dziś pozostała, nie tylko przez swój wysoki komin, charakterystycznym punktem miasta. Zresztą, Pomorze po wojnie było usłane cukrowniami, weźmy choćby najbliższe zakłady – w Nowym Stawie czy Starym Polu. Historia. Cukrownia Malbork, czyli... od niemieckiej do polskiej spółki akcyjnej Obecnie malborskie przedsiębiorstwo jest jedyną cukrownią w województwie pomorskim i jedną z 7 należących do Krajowej Spółki Cukrowej. Ta państwowa spółka akcyjna powstała 26 sierpnia 2002 roku w wyniku konsolidacji trzech spółek cukrowych należących do Skarbu Państwa: Mazowiecko-Kujawskiej Spółki Cukrowej Poznańsko-Pomorskiej Spółki Cukrowej oraz Lubelsko-Małopolskiej Spółki Cukrowej dla powołania KSC stworzyła decyzja Sejmu RP, który 21 czerwca 2001 roku przyjął ustawę o regulacji rynku cukru, zakładającą połączenie niesprywatyzowanych wcześniej spółek cukrowych i spółek-cukrowni w jeden duży podmiot zdolny do sprostania konkurencji firm sprzedaje swoje produkty pod marką „Polski Cukier”, która istnieje od chwili powołania firmy. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Roczny popyt na cukier do 1,8 mln t (teoretycznie ok. 46 kg na osobę) Zapotrzebowanie na cukier w 2 głównych sektorach – gospodarstwo domowe (0,5 mln t) i przetwórstwo spożywcze (1,2 mln t) Od 2003 roku wzrost w przemyśle (49%) – został prawie w całości zniwelowany przez zmniejszony popyt na cukier w gospodarstwach domowych (-35%) Gdzie jest cukier? Z takim pytaniem dzwonią do nas czytelnicy. W wielu sklepach nie ma go na półkach. A jeśli gdzieś się trafi, cena przyprawia o ból głowy. Czy słodzenie herbaty lub upieczenie ciasta będzie nas więcej kosztowało?Chciałam kupić cukier, poszłam do sklepu a tu pusto. Skoczyłam więc do drugiego marketu, też nie ma cukru. Tak samo było w trzecim, czwartym… — przekazuje nasza czytelniczka. I dodaje: — Byłam w kolejnym sklepiku, też bez efektu… Czy ja mam objechać cały powiat, żeby kupić kilogram cukru? Na szczęście się udało, w końcu dorwałam cukier. Za kilogram zapłaciłam 5,40 zł. Przecież to kolejny paragon grozy!Na elbląskim forum już widnieje post z zapytaniem: ”Gdzie w Elblągu można kupić cukier?” — Rozumiem, że ludzie robią przetwory, ale w zeszłym roku też je robili i cukier był na półkach. Co się dzieje?— można przeczytać pod postem.— Cukier zwykle kupuje się kilogramami, a teraz to zgrzewkami. Najpierw był papier toaletowy i makaron, teraz cukier — odpowiadają internauci. Komentujący temat cukru zauważyli nie tylko jego brak na sklepowych półkach, ale też wyższą cenę i wprowadzone limity przez niektóre taki drogi? Średnia cena cukru w lipcu, jak podaje portal w supermarketach kosztuje 3,99 zł. Rok temu płaciliśmy 3 zł, co oznacza, że cukier podrożał o ok. 1 zł na kg w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W dyskontach i hipermarketach w czerwcu można, bo było jeszcze znaleźć za 3,22-3,23 zł za kg, Teraz klienci donoszą głównie o pustych półkach. Czy jeśli się pojawi, będzie jeszcze droższy?Roman Kubiak, prezes jednej z cukrowni w rozmowie z zauważa, że na cenę cukru ma wpływ wiele czynników: wojna w Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję i Białoruś oraz rosnące ceny nawozów. Do tego wyższe ceny paliw. Nie chodzi tylko o benzynę, ale też gaz niezbędny do produkcji cukru z buraków. Sam koszt uprawy buraków cukrowych wzrośnie w tym roku o co najmniej 40 proc. Na cenę końcową cukru wpływają też koszty prądu, które ponoszą cukrownie. Najwięcej jednak możemy zapłacić jesienią, kiedy do cukrowni trafią tegoroczne buraki cukrowe. Natomiast pod koniec roku cena cukru może wzrosnąć nawet dwukrotnie. Ostatni raz cena cukru była tak wysoka w 2021 roku. Wtedy analitycy ogłaszali, że najgorsze dopiero przed nami. Nie mogli jednak przewidzieć, że Rosja napadnie na Ukrainę, co znacznie pogorszy ceny cukru przełożą się na ceny innych produktów, napojów czy słodyczy. Ich ceny mogą wzrosnąć nawet o 20-30 proc. W czerwcu podwyżki w sklepach wyniosły średnio 18 proc. rok do roku. O ile w poprzednich miesiącach niekwestionowanym numerem jeden na liście najbardziej drożejących produktów był olej, to w czerwcu wyprzedziło go masło. Podrożało o prawie 50 proc. Lipiec będzie należał do znikającego z półek cukru. Jego cena poszła w górę o 42 proc. rok do warto robić zapasy? Jeśli trafi się na dostawę cukru, to czy warto od razu kupić kilka kilogramów, żeby uchronić się przed podwyżką? Cukier to artykuł spożywczy z długim terminem przydatności do spożycia. Odpowiednio przechowywany nie powinien się krystalizować. Największy wzrost jego ceny przypadać będzie na okres jesienno-zimowy, czyli czas, w którym przygotowujemy stosunkowo dużo słodkości. A może to czas, aby ograniczyć spożycie cukru?— Nie chciałabym, aby ludzie ograniczali cukier z powodu dostępności, ale w wyniku przemyślanej decyzji. Rzeczywiście za dużo spożywamy cukru, a nasze dzieci tyją na potęgę. Cukier naprawdę przysparza nam sporo problemów zdrowotnych — uważa prof. Katarzyna Przybyłowicz, dietetyk z Wydziału Nauki o Żywności UWM. — Pamiętajmy, że wszystko jest dozwolone w umiarkowanych ilościach. Cukier powinniśmy spożywać mądrze. Jeśli mamy ochotę na coś słodkiego, nie żałujmy sobie — zaznacza prof. Przybyłowicz
Polska Ludowa była liderem w produkcji cukru. Nic więc dziwnego, że dla władz buraki cukrowe były przysłowiowym oczkiem w głowie. Do lubelskiej cukrowni - na przykład - ustawiały się kilometrowe kolejki plantatorów. Bywało że czekali pamiętamy głównie hasło "Cukier krzepi!", pod koniec lat 80. cukier stanowił bardziej obiekt pożądania niż towar, który czekał na sklepowej półce. Powodem była reglamentacja. NARODOWE ARCHIWUM CYFROWEPolska Ludowa była liderem w produkcji cukru. Nic więc dziwnego, że dla władz buraki cukrowe były przysłowiowym oczkiem w głowie. Do lubelskiej cukrowni - na przykład - ustawiały się kilometrowe kolejki plantatorów. Bywało że czekali dobę. Choć pamiętamy głównie hasło "Cukier krzepi!", pod koniec lat 80. cukier stanowił bardziej obiekt pożądania niż towar, który czekał na sklepowej półce. Powodem była ofertyMateriały promocyjne partnera
Ile cukru w cukrze? Cukier cukrowi jednych demonizowany, dla innych nieodzowny składnik każdego napoju: czy to kawy, czy herbaty, czy też napojów gazowanych. Przez wiele lat był on nie tylko źródłem dobrego smaku, ale też napędzał imperia i dawał bogactwo. Wszakże całe Karaiby i tzw. Nowy Świat został skolonizowany właśnie, żeby sprostać popytowi na cukier. Historia cukru i słodzików na zaraniu dziejów ludzkości jest dość długa i skomplikowana. Najbardziej oczywisty jest miód – ulubiony przysmak Kubusia Puchatka. Ten produkt ciężkiej pracy pszczół był znany ludziom – ale nie tylko – praktycznie od zawsze. Ale potrafią go wytwarzać tylko te małe, żądlące owady, minie jeszcze wiele lat, zanim ludzie opanują sztukę pszczelarską i będą sami wytwarzać ten złoty nektar. Poszukajmy dużo prostszych i szybszych metod: Myślę, że możemy zacząć naszą podróż 10000 lat temu, gdzie w Nowej Gwinei – kolebce ludów Pacyfiku – rosła trzcina cukrowa, z której wytwarzano sok. Słodzono nim głównie jedzenie. A czemu? Cóż, pierwszy powód to zapewne to, że ludzie generalnie lubią słodkie smaki. Drugim może być taki, że cukier to jeden z nośników smaków: dzięki niemu są one bardziej wyraźne. Na podstawie analizy starych tekstów indyjskich można wnioskować, że już w roku 3000 rolnicy hinduscy uprawiali trzcinę cukrową i rafinowali jej sok. Dzięki temu było on w bardziej skondensowanej formie – łatwiejszej do przechowywania i transportu. Sam sok z trzciny cukrowej szybko fermentuje samoczynnie więc taka forma była podwójnie wygodna. Europejczycy spróbowali cukru z trzciny cukrowej dopiero w 325r. kiedy do Aleksander Macedoński najechał wspomniane wyżej Indie. Wcześniej używali tylko miodu. Inne źródła podają, że to Grecy byli narodem, którym zawdzięczamy pojawienie się cukru w Europie. Sprowadzili go w IV wieku Stosowany był wtedy jako kosztowny afrodyzjak. W Chinach np. w celu wzmożenia popędu seksualnego żuto kandyzowaną trzcinę cukrową. Tak popularny w naszym kraju cukier z buraków cukrowych pojawił się stosunkowo późno — do końca XVIII wieku cukier produkowany był wyłącznie z trzciny cukrowej. Hiszpanie, po odkryciu Ameryki zakładali całe plantacje trzciny cukrowej na San Domingo. W 1575 francuski agronom Olivier de Serres zauważył, że dziko rosnący burak strefy śródziemnomorskiej ma słodki smak, które opisał w swojej pracy: Théâtre d'Agriculture) ale jakoś wtedy nikogo to nie zainteresowało. Dopiero w roku 1747 pruski chemik Andreas Sigismund Marggraf dokonał udanej próby skrystalizowania cukru z jego korzenia — jednak i to nie odbiło się większym echem. Dopiero kiedy jego uczeń Franz Karl Achard (Francuz mieszkający w Prusach), w roku 1786 opracował procedurę na przemysłową produkcję, oraz rafinację cukru z buraka. I dopiero to zainteresowanie Fryderyka Wilhelma III – króla Pruskiego, który zapewnił mu pomoc finansową. Uzyskane w ten sposób wsparcie finansowe zaowocowało wybudowaniem pierwszej cukrowni w Konarach na Śląsku w 1799 roku — przerabiano tam buraki na cukier buraczany brązowy. Kiedy Anglicy dowiedzieli się o wynalazku, oferowali Achardowi prawdziwą fortunę za to, by się osiedlił na stałe w Anglii, opatentował wynalazek oraz oświadczył, że jego wynalazek nie nadaje się do szerszej realizacji. Pięć lat później cukrownia co prawda spłonęła, ale nie miało to już żadnego wpływu na dalsze losy cukru z buraków. Wielkie zasługi w rozkwit przemysłu cukrowego wniósł także Napoleon Bonaparte. W roku 1806 podjął decyzję o blokadzie kontynentalnej, mającej na celu wykluczenie Brytyjczyków z europejskiego rynku. W roku 1811 wydał dekret o uprawie buraków na terenie obejmującym 32 tysiące hektarów i jednocześnie finansował budowę dalszych cukrowni. Dzięki temu Francja mała się uniezależnić od swoich kolonii. Aby wzmóc produkcję, imperator zwolnił przemysłowców od podatków przez 4 lata. W roku 1812 Napoleon wydał drugi dekret, z rozporządzeniem o utworzeniu zakładów naukowych zajmujących się procesem produkcji buraków. Rok później powstała pierwsza francuska cukrownia w Passy. Po upadku Napoleona, do Europy znowu zaczął napływać cukier trzcinowy w dużych ilościach i wydawało się, że cukier buraczany przejdzie do historii. Jednak ciągłe ulepszanie technologii produkcji oraz podnoszenie jakości samych buraków spowodowało, że metoda cieszyła się dalej zainteresowaniem, a nawet przeniosła się do kolonii europejskich. Od około 1850 roku produkcja cukru w Europie centralnej na tyle się poprawiła, że zaczęła zagrażać produkcji cukru z trzciny. Wstrząsnęło to ekonomią kolonii, szczególnie ucierpiały Antyle i Brazylia. Okazało się, że w Europie można produkować cukier taniej. Od końca XIX wieku kraje o klimacie umiarkowanym mogły sobie same zapewnić cukier, niezbędny do własnej konsumpcji. W latach 1800-1900 cukier przestał być rarytasem, stał się artykułem codziennego użytku we wszystkich klasach społecznych. W 1880 produkcja cukru buraczanego przekroczyła po raz pierwszy światową produkcję cukru trzcinowego. W roku 1900 produkcja roczna cukru osiągnęła 11 milionów ton, z czego cukier buraczany stanowił 50%. W dzisiejszych czasach cukier jest demonizowany i coraz częściej rezygnuje się z niego w codziennej diecie. Ludzi zaczęli go zastępować słodzikami – naturalnymi czy też sztucznymi. Do grupy zupełnie naturalnych słodzików, pozyskiwanych z roślin, należą: stevia (glikozydy stewiolowe), taumatyna i glicyryzyna. Często mówi się, że dlatego są to słodziki zupełnie naturalne, to jednocześnie są to najzdrowsze zamienniki cukru. Z drugiej strony – ich słodkość, która jest 100-3000 razy wyższa od słodkości cukru może powodować wobec tych związków podejrzliwość i niepewność. Trzeba jednak podkreślić, że właśnie w związku z ich dużą słodkością stosuje się je w bardzo niewielkich, śladowych wręcz ilościach, które dla człowieka nie są w żaden sposób niebezpieczne. Co więcej, słodziki naturalne takie jak na przykład stevia, są oficjalnie coraz częściej zalecanymi zamienniami cukru dla cukrzyków. Co warto wiedzieć o poszczególnych z nich? Stevia – a konkretniej zawarte w liściach rośliny zwanej stevią glikozydy stewiolowe, to związki o słodkości około 300 razy większej od słodkości białego cukru. Stevia nie ma kalorii, a poza wysoką słodyczą znajdują się w niej także śladowe ilości mikro- i makroelementów. Jak już wcześniej wspomniano, glikozydy stewiolowe są szczególnie polecane jako substytuty cukru w kuchni dla cukrzyków, ponieważ nie mają wpływu na stężenie glukozy we krwi i gospodarkę węglowodanową. Badania wskazują także na ich bezpieczeństwo w kontekście ciśnienia tętniczego krwi. Taumatyna – jeśli wydawało Ci się, że stewia jest wielokrotnie słodsza od cukru, to wyobraź sobie jak słodka jest taumatyna. Jej słodkość opiewa na 2000-3000 słodkości sacharozy! Az trudno uwierzyć, że to zupełnie naturalna substancja. A to prawda, bowiem taumatyna pozyskiwana jest z owoców ketamfe z Afryki. Choć kaloryczność taumatyny opiewa na 4 kcal w 1 gramie substancji, to z uwagi na wykorzystywanie jej śladowej ilości do słodzenia (gdyż jest bardzo słodka), można stwierdzić, że jest bezkaloryczna. Minusem taumatyny jest jednak to, że nie jest termo stabilna i w wysokich temperaturach traci swój słodki smak, przez co nie może być stosowana na przykład do wypieków. Glicyryzyna – jej słodkość jest około 100 razy silniejsza od słodkości cukru. Glicyryzynę pozyskuje się z korzenia lukrecji i poza słodkim smakiem charakteryzuje się też właściwościami antyoksydacyjnymi. Ponadto może chronić komórki wątroby, przeciwdziałać infekcjom wirusowym czy stanom zapalnym i wrzodom żołądka. Jednak glucyryzyna w wielu krajach jest związkiem zabronionym w stosowaniu, gdyż przy nadmiernym spożyciu może powodować u kobiet objawy menopauzy. Jeśli więc chodzi o to, który słodzik jest najzdrowszy spośród tych naturalnych, to najlepiej wybrać stewię. Alternatywy dla cukru można też stworzyć… w chemicznym laboratorium. I wcale nie musi to oznaczać, że będą one niezdrowe czy niebezpieczne dla człowieka. Dla substancji dodatkowych tego typu określa się na podstawie wielu badań wartość ADI, dzięki czemu mamy zawsze pewność, że są one bezpieczne i nietoksyczne dla naszego organizmu. Z uwagi na bardzo wysoką słodkość syntetycznych słodzików, zwyczajowo stosuje się ich bardzo niewielkie ilości, przez co w zasadzie nie jest możliwe spożycie dziennej dawki większej niż wartość ADI. Do najpopularniejszych syntetycznych substancji słodzących należą: Aspartam – należy do grupy białek (peptydów), jest 200 razy słodszy od białego cukru, a jego ADI określono na 40 mg na kilogram masy ciała. Z uwagi na skład nie powinien być spożywany przez osoby chorujące na fenyloketonurię. Także długo przechowywany aspartam może by szkodliwy z uwagi na to, że wskutek działania tlenu czy temperatury powstaje z niego toksyczna diketopiperazyna. Aspartam to bardzo dobrze przebadany zamiennik cukru i stosowany w dawkach niższych, niż ADI nie jest niebezpieczny – choć przez wiele lat zdanie na jego temat w społeczeństwie było bardzo negatywne. Acesulfam K – podobnie, jak aspartam – słodkość tego związku również wynosi około 200 razy więcej niż słodkość cukru białego. Jednak ADI dla acesulfamu K jest niższe od aspartamu, bo wynosi 15 mg na kilogram masy ciała. Jeśli spożywamy ilości niższe od ADI, to nasze zdrowie nie jest zagrożone działaniem tego słodzika. Sukraloza – jest związkiem pochodzącym od chloru, a jego słodkość wynosi nawet do 800 razy więcej niż słodkość cukru. Dodatkowo jest stabilna w wysokiej temperaturze, dlatego jest nierzadko wykorzystywana na przykład w nisko kalorycznych wypiekach. ADI dla związku, jakim jest sukraloza wynosi 15 mg/kg Sacharyna – jest nawet do 500 razy słodsza od białego cukru, ale jednocześnie po spożyciu pozostawia gorzki posmak w ustach. ADI sacharyny to tylko 5 mg/kg dlatego jeśli zastanawiasz się jaki słodzik najzdrowszy będzie dla Ciebie – to z pewnością znajdziesz na rynku lepsze od tego związku słodzącego. Inne, nieco mniej popularne z tej grupy to neotam, kwas cyklaminowy i jego sole (np. cyklaminian sodu). Na liście naszego sklepu znajdziecie wiele syropów i napojów słodzonych – nie tylko w naturalny sposób, ale też przy pomocy zdrowych słodzików. Zajrzyj już dziś – każdy nasz produkt na podaną listę składników. Na liście naszego sklepu znajdziecie wiele syropów i napojów słodzonych – nie tylko w naturalny sposób, ale też przy pomocy zdrowych słodzików. Zajrzyj już dziś – każdy nasz produkt na podaną listę składników. Link do nich znajdziecie TUTAJ
Jedni mówią, że zależy to od cukrowni, inni, że od tego, czy jest miałki czy gruby. Bohater filmu Stanisława Barei "Poszukiwany, poszukiwana" rzekomo badał zawartość cukru w cukrze. ToW całej Polsce, a także w Oleśnicy brakuje cukru. Klienci przekazują sobie informację o tym, gdzie można kupić deficytowy towar i twierdzą, że jego ceny będą coraz wyższe. W minionym tygodniu kłopoty z kupnem cukru były w oleśnickich Biedronkach. Towar znikał z półek dosłownie w kilka minut. Podobnie było w Polo Markecie i Intermarche. Ceny oscylowały tam od 3,20 do 3,40 zł. – To jakaś kpina – żali się jedna z klientek. – Nie mam natury osoby, która gromadzi towary na zapas, ale robiłam podejścia po cukier w Biedronce dwa razy i za każdym razem odchodziłam z kwitkiem. Już się zastanawiam nad tym, czy jak wreszcie go nie dowiozą to nie kupię 10 kg, żeby mieć spokój. Dodatkowo wśród klientów pojawiły się informacje, że kolejne dostawy cukru zmienią jego cenę, nawet o sto procent. Czy to prawda, czy może manipulacje rynku? Roman Kubiak, prezes jednej z polskich cukrowni w rozmowie z zauważa, że na cenę cukru ma wpływ wiele czynników. Pierwsze to wojna w Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję i Białoruś. Do tego dochodzą wyższe ceny nawozów i paliw. – Sam koszt uprawy buraków cukrowych wzrośnie w tym roku o co najmniej 40 proc. – wyjaśniał prezes. – Na cenę końcową cukru wpływają też koszty prądu, które do każdego kilograma doliczą cukrownie. Najwięcej jednak możemy zapłacić jesienią, kiedy do cukrowni trafią tegoroczne buraki cukrowe. Natomiast pod koniec roku cena cukru może wzrosnąć nawet dwukrotnie. Czy cukru zabraknie? – W magazynach spółek państwowych cukru jest wystarczająco. To, co się dzieje w supermarketach, jest spowodowane fake newsami. Ludzie rzucili się więc do sklepów i wykupili zapasy — przekonywał niedawno przewodniczący komisji rolnictwa i rozwoju wsi poseł Robert Telus cytowany przez Business Insider. Reklama
Na jednej z platform e-handlu wśród ofert można znaleźć nie tylko cukier z polskich cukrowni, ale towar z Niemiec czy z Francji (w opakowaniach dedykowanych na tamte rynki).Cukier do słodyczy Oprócz niektórych funkcjonalnych korzyści płynących z produktów takich jak gumy do żucia, miętówki odświeżające oddech czy krople na kaszel i gardło, większość słodyczy jest spożywana dla przyjemności, jako silnie emocjonalne doświadczenie. Wyroby cukiernicze zaspokajają potrzeby konsumentów, takie jak rozkosz sensoryczna, osobista i doświadczalna nagroda, uczta, komfort i dzielenie się, tworzenie więzi, spotkania towarzyskie i oczywiście przerwy na zabawę. Tradycyjnie podstawowym zastosowaniem cukru jest cukiernictwo. W wyrobach cukierniczych, takich jak gumy, żelki, cukierki twarde, lizaki i pastylki, jak również cukierki miękkie, krówki, pianki, produkty powlekane oraz bezpośrednio prasowane tabletki i miętówki, szeroko stosowany jest różnorodny cukier. W zależności od konkretnego zastosowania, dostępnych urządzeń przetwórczych i pożądanych właściwości produktu, same niezawodne parametry cukru nie wystarczą – dla uzyskania optymalnych wyników niezbędna jest fachowa wiedza na temat zastosowania i procesu. Najnowocześniejsze cukier specjalne, stosowane w profesjonalny sposób, są wszechstronnymi rozwiązaniami w dziedzinie objętości, smaku, konsystencji, trwałości i wielu krytycznych funkcjonalności technicznych. Zapraszamy do współpracy z nami przy produkcji słodyczy, które wzbogacają codzienność o cenne, słodkie chwile, których wszyscy poszukują. Niech Państwo skorzystają z naszego kilkudziesięcioletniego doświadczenia w dziedzinie cukiernictwa – my rozumiemy Państwa procesy i priorytety. Przy wykorzystaniu najnowocześniejszych urządzeń pilotażowych, nasz doświadczony zespół specjalistów od zastosowań chętnie pomoże zrealizować Państwa wizję produktu i osiągnąć zakładane cele. Z naszym szerokim asortymentem cukrów, różnymi granulacjami i specjalnymi produktami cukrowymi, jesteśmy gotowi podjąć się pracy nad każdym wyzwaniem związanym z zastosowaniami w przemyśle cukierniczym, które pomoże Państwu rozwijać produkty. Oprócz naszych składników cukrowych i wsparcia w zakresie ich stosowania, oferujemy nasze wieloletnie doświadczenie w dziedzinie analizy sensorycznej oraz wyniki naszych badań rynkowych i konsumenckich. Dlaczego Südzucker jest idealnym partnerem w dziedzinie przysmaków cukierniczych? Wiodący dostawca cukru z szeroką gamą specjalistycznych produktów cukrowych dla cukiernictwa Centrum zastosowań cukierniczych z szeroką gamą urządzeń pilotażowych Regionalna produkcja – średnia odległość od cukrowni do klienta to zaledwie 180 km Najwyższa niezawodność łańcucha dostaw Wiodący dostawca cukru buraczanego BIO w Europie (Certyfikaty EU bio, Naturland, Bioland) Dogłębne zrozumienie klienta i znajomość rynku Zachęcamy do skorzystania z naszej obszernej wiedzy w zakresie rynku cukierniczego, naszych wszechstronnych rozwiązań produktowych oraz dogłębnego doświadczenia w dziedzinie badań i rozwoju. Zostańmy partnerami, wnosząc do naszego świata więcej słodkich, małych chwil radości. Kontakt z nami Czy chcą Państwo uzyskać więcej informacji na temat zakresu zastosowań, jakie posiadają wyroby cukiernicze firmy Südzucker? Czy potrzebują Państwo wsparcia w wyborze właściwego rozwiązania dla danego zastosowania? Cukrownia Borowiczki. Cukrownikiem jest się albo z dziada pradziada, albo dopiero po kilkunastu latach pracy. W razie kłopotów nawet emeryci wzywani są do cukrowni. Zanurzają palec w soku, biorą na język i od razu wiedzą, czego brakuje. Marzec 1899 - właściciel majątku Borowiczki Władysław Frybner odstępuje część swoich @krzycz22 a na uj komu 500 rolek srajtaśmy albo 10 pudeł makaronu? typowa panika jak przy pierwszym lockdownie, skutecznie podkręcana przez media Może przed świętami będzie po 10-15zl i ktoś wtedy sprzeda -- Azathanai. My penis has lead me to places I wouldn't even go with a gun. Believer. @krzycz22 jedno słowo do ojca prowadzącego:bimber -- @gen_Italia patrząc u mnie we wiosce, to wychodzi na to, że nagle wszyscy zaczęli bimber pędzić Już nie ma -- Uczulony nie badz leniwym by pappy Kupiłem dziś kilo deremary nierafinowanej za £ to bez związku z panikąCena w normie, dostępność teżZa to plastikowe butelki¹ wymiotło¹ wypełnione wodą i co2 -- Wioskowy głupek @ser_visant No właśnie, podobno tyle co2 (i tu się zgadzam, odkąd są prowadzone pomiary... choć zapewne za dinozaurów nikt nie robił pomiarów) w atmosferze, są opłacalne instalacje wychwytu z elektrowni węglowej/gazowej, a w Anglii nie ma bąbelków do coli. Jak tak dalej pójdzie, to piwo znowu będzie musiało być fermentowane tradycyjnie -- Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali. Cukier z cukrowni w hurcie w dniu dzisiejszym kosztuje 4,25 netto (pracuję w spożywce). Przypominam, że tu nie ma abolicji podatkowej, bo to 8%. Biedra ma kontrakty, ale tylko na określoną ilość a cenę na półce 3,22 brutto okraszoną pięknym zwrotem "tarcza antyinflacyjna". Generalnie ktoś tu dopłaca do biznesu i po prostu się nie opłaca. Zaraz z cenami mleka będzie jazda -- Mieszkam w budzie mam jeszcze kilogram, który stoi od zeszłego roku. dokupię jeszcze jeden i będzie zapas na jakieś dwa lata -- ***** *** @bajgiel Nihil novi, chyba co roku tak robią -- I'm a Black Magic Woman A, jeszcze się nie wyspowiadałam Cukier kupiłam w zeszłym miesiącu, dla mnie starczy na długo, bo ja tylko kawę słodzę (jakieś 1/6 łyżeczki na kubek) i truskawki cukrem posypuję, ale, po pierwsze primo, ćwierć łyżeczki na kubek, po drugie primo, skończyły się w tym sezonie. A, i placki z jabłkami, jak córka zrobi Kilka razy w roku czyli. Dziecko słodzi miodem, miód jest -- I'm a Black Magic Woman Cukru nie używam, nie kupuję, ale i tak wiem, że odbije się to na cenach innych produktów. Ale, ale, chociaż wiem, że i z cukrem, paliwem, opłatami, ogrzewaniem etc. będzie mi strasznie ciężko to i tak: to dojebie elektoratowi PiS. Może się ockną, tak jak ludzie w latach 70-tych i 80-tych i w końcu wyjebią Kaczyńskiego&ska na śmietnik. -- Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho! Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to... @corwin w UK z CO2 jest problem co wakacje. Brakuje go do paczkowania mięs, wód gazowanych itp. Jak dobrze pamiętam to produkcja czegośtam maleje i produkt uboczny (CO2) nie jest wytwarzany -- Wioskowy głupek Nie wiecie, Tusk ze swoimi wyborcami wykupił i do fur Deutschland wywozi, aby zarobić i pognębić biednych wyborców pis. Wina ja nie słodzę od 40 lat, więc te pół torebki dla gości i to co w cukiernicy na lata wystarczy. Ale inne rzeczy pójdą w dwa lata temu w zakładowej stołówce jakaś panna zapytała, która surówka jest bez cukru? A mieli z 7-8 surówek różnych, świeżych plus buraczki. Usłyszałem: wszystkie zawierają cukier. Więc ten tego.... -- Mogę odsprzedać pół kilo. Leży od 3 lat w szafce i czeka na słodzących gości. Nie wiem, czy się nie zbrylił. -- Ja pi*rdolę, nigdy się nie nauczą... A ja cukru nie kupuje. Wolę miód Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj Kawałki Mięsne Palma Pikczers HydePark FotoSzopki Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci Moto Forum Jestem nowy i… Kuchnia Pełna Niespodzianek Grajdołek Potworny Głupie Pytania Narzekalnia :> Poezja Luźna Cmok Forum Półmisek Literata Inteligentna Jazda Pytania Do Redakcji English Jokes & Life (en) Nu, pagadi! (ru) L'esprit pointu (fr) Deutsche Welle (de) Sportowa Arena Humor rosyjski (3567) Anegdoty Marian kontra Szkot Baykar umi w PR Brambory czy Krumpiry? Kamjeni kilka - się było na polowaniu...