Witam, to moj pierwszy post. Jestem mama prawie rocznej Elli, mega cycusiolika. Szukam jakiejs rady, sposobu, opinii jakiejkoliwiek deski ratunku. Problemy z zasypianiem urosly u nas do mega problemu.
W usypianiu dziecka przy piersi nie ma nic niewłaściwego. To normalne i rozwojowo odpowiednie, by dziecko zasypiało przy piersi i budziło się się w nocy tak długo, jak tego potrzebuje. Pierś daje mu komfort i poczucie bezpieczeństwa, a ssanie powoduje, że jest zrelaksowane – wszystko to jest bardzo pomocne w łagodnym zapadaniu w sen. Nie ma większego znaczenia, czy dziecko ma pół roku, rok czy dwa. Samo dorośnie do zasypiania bez mamy w odpowiednim dla siebie momencie. Jest to związane z rozwojem jego mózgu. Trening samodzielnego zasypiania, metoda wypłakiwania czy inne sposoby mające na celu dopasować dziecko do naszych (lub otoczenia) oczekiwań w dłuższej perspektywie przynoszą więcej szkody niż pożytku. Kortyzol, czyli hormon stresu, który organizm produkuje w trakcie stosowania tych metod, blokuje hormon wzrostu, a jego długotrwały wysoki poziom może powodować nieodwracalne zmiany w mózgu. Jest wiele publikacji na ten temat ( „Mądrzy rodzice” M. Sunderland), więc kto ciekawy, może do tych informacji dotrzeć. Naturalnym jest też, że zdarzają się okresy w życiu dziecka, kiedy śpi ono wyłącznie z piersią w buzi. To nic niezwykłego i wcale nie oznacza, że dziecko robi sobie z mamy smoczek, bo to smoczek jest zamiennikiem piersi, nie odwrotnie. Przeczytaj: Smoczek jest zamiennikiem piersi, nie odwrotnie. Złe nawyki? Natura wyposażyła kobietę w niesamowite macierzyńskie narzędzie. Karmiąc dziecko piersią możemy zaspokoić bardzo wiele jego potrzeb jednocześnie. Opieka nad dzieckiem jest tak zajmująca, i często po ludzku męcząca, ze możliwość zaspokojenia jego podstawowych potrzeb poprzez wykonywanie nieskomplikowanej czynności jest naprawdę błogosławieństwem. Nie ma żadnych dowodów na to, że dziecko w określonym wieku powinno samo zasypiać. Jest natomiast wiele dowodów na to, że bycie blisko dziecka i pozwalanie mu na dojrzewanie we własnym tempie przynosi wiele korzyści. Dziecko poznaje swoje możliwości i ograniczenia, staje się samodzielne, a otwartość na jego potrzeby kształtuje w nim empatię i otwiera drogę do wychowania wrażliwego na innych dorosłego. A zęby? Niejednokrotnie można usłyszeć, że usypianie dziecka przy piersi i karmienie w nocy powoduje próchnicę. Nie powoduje. Pojęcie znane jako próchnica butelkowa ma się nijak do piersi. Karmienie piersią i butelką to naprawdę zupełnie inne metody karmienia i nie można stosować do nich tych samych norm i ram. W mleku mamy znajdują się składniki chroniące przed próchnicą, enzymy zwalczające bakterie próchnicotwórcze, lizozym i laktoperoksydaza. Do tego mechanizm ssania piersi i butelki jest zupełnie inny. Mleko mamy nie oblepia zębów. Na próchnicę ma wpływ wiele innych czynników, od lekarstw przyjmowanych w ciąży, kiedy tworzą się zawiązki zębów, przez dietę dziecka (z popularnych jej składników kariogenne są choćby chrupki kukurydziane, banany czy biszkopty) po oblizywanie sztućców dziecka i całowanie w usta. Syropy na gorączkę czy antybiotyki też nie są obojętne dla zębów dziecka. W okresie choroby warto szczególnie zadbać o higienę jamy ustnej i… karmienie piersią. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Podręcznik świadomego rodzicielstwa Konflikty w rodzinie Koniec z awanturami, czas na rozwiązania Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Wyjść z domu Mamy usypiające dziecko przy piersi nieraz martwią się tym, że po powrocie do pracy, czy przy ich wyjściu wieczorem, maluch nie będzie umiał zasnąć. Jednak dzieci naprawdę świetnie się adaptują. Razem ze swoim opiekunem znajdą sposób na zaśnięcie, kiedy mamy nie ma obok. Nawet jeśli twoje mleko jest jedynym pożywieniem dziecka, czuły opiekun znajdzie sposób na uśpienie, kiedy brzuszek będzie pełen. Chusta, kołysanie, piosenka śpiewana przez tatę… jest tyle metod, ile par dziecko-opiekun. Usypiając dziecko przy piersi nie robisz mu krzywdy. Nie kreujesz złych nawyków. Nawiązujesz i pielęgnujesz niesamowitą więź, oddajesz czas, który jest tylko dla was dwojga. To zaowocuje. Oksytocyna relaksuje również ciebie, więc śmiało zaśnij z dzieckiem i odpocznij. Ten czas, gdy maluch zasypia przy piersi, jest naprawdę krótki w skali całego jego życia. Foto:
Jeśli noworodek jest zdrowy, urodzony o czasie (czyli pomiędzy 38. a 42. tygodniem ciąży), możesz wykąpać go w wanience nawet już drugiego dnia po porodzie. Możesz go też kąpać, gdy wrócicie do domu. Musisz tylko uważać, by nie zamoczyć jeszcze niezagojonego pępka: o pępek trzeba dbać w szczególny sposób. 2.
Cykl snu człowieka składa się z dwóch faz: aktywnej (u dorosłych nazywanej REM – rapid eye movement – nazwa pochodzi od gałek ocznych, które szybko poruszają się w czasie jego trwania) oraz spokojnej (NREM – non rapid eye movement). Fazy płynnie przechodzą z jednej w drugą i gdy nic nie stoi na przeszkodzie (o tych przeszkodach za chwilę), a człowiek ma jeszcze niezrealizowaną potrzebę snu cykl zaczyna się od początku [1]. Jest kilka cech snu niemowląt i młodszych dzieci, które sprawiają, że tak drastycznie różni się on od snu dorosłych: im młodsze niemowlę tym więcej czasu spędza w fazie snu aktywnego (lekkiego) w porównaniu do fazy snu spokojnego (głębokiego); Jakie to ma znaczenie? Sen w fazie aktywnej jest bardzo lekki i łatwo się z niego wybudzić, także wówczas gdy matka mrugnie mocniej powieką. Dlatego też im młodsze dziecko, tym dłużej należy odczekać, zanim spróbuje się je odłożyć po zaśnięciu – u młodszych niemowląt to co najmniej 20-30 minut. Wszelkie próby zmiany pozycji lub miejsca snu niemowlęcia, gdy jest ono właśnie w fazie snu aktywnego, są z góry skazane na porażkę. Po czym poznać, że dziecko jest nadal w fazie snu aktywnego? Jak sama nazwa wskazuje: po jego aktywności. Dziecko w tym stanie jęczy, mruczy, szybko i niespokojnie oddycha, uśmiecha się, marszczy czoło, rusza gałkami ocznymi, paluszkami, ssie pierś lub smoczek. Przed „akcją odkładanie” warto wykonać test ciężkiej rączki – jeśli podniesiemy rękę malucha, a ona opadnie bezwładnie, to znak, że dziecko jest już w fazie snu spokojnego i można spróbować przetransportować je w inne miejsce lub wymknąć się niepostrzeżenie. Stosunek czasu trwania fazy aktywnej do fazy cichej zmienia się wraz z dojrzewaniem układu nerwowego dziecka. Wcześniaki urodzone przed 30 tygodniem ciąży spędzają w fazie snu aktywnego ponad 70% czasu, podczas gdy noworodki urodzone w terminie już około 50% [2]. Im starsze dziecko tym szybciej można je więc przełożyć, jeśli zaśnie na rękach czy w foteliku, ponieważ szybciej przechodzi w fazę snu głębokiego. Przypominam, że dojrzewanie mózgu (a co za tym idzie wydłużenie cyklu snu) przyspiesza dieta bogata w kwas DHA (klik!). długość trwania całego cyklu snu zwiększa się wraz z wiekiem dziecka i osiąga parametry podobne (choć nie identyczne) do dorosłego dopiero w okolicach 3 roku życia Czy teraz już rozumiesz, dlaczego im starsze dziecko tym rzadziej się budzi? Składają się na to 2 czynniki: (1) coraz dłuższe cyklu snu (a więc mniej sprzyjających wybudzeniom momentów przejścia z jednej fazy w kolejną) oraz (2) coraz krótszy czas spędzany w fazie snu płytkiego (czyli tego, w którym budzi nas najcichszy dźwięk, ruch lub inny dyskomfort). Wyjaśnię to jeszcze na rysunku – gwiazdki wskazują na momenty, w których łatwo się obudzić: Cykl snu noworodka (ok. 40 minut – 20 minut sen płytki + 20 minut sen głęboki) Cykl snu dorosłego (70-120 minut) Liczbowo zmiany w długości cyklu snu i proporcji fazy aktywnej do spokojnej można przedstawić następująco: 0-3 cykl snu 40-45 minut, faza snu aktywnego: 50% 3-6 cykl snu 45 minut, faza snu aktywnego: 40% 6-12 cykl snu 50 minut, faza snu aktywnego: 35% 1-2 cykl snu 60 minut, faza snu aktywnego 30%, dobrze rozwinięte etapy snu głębokiego 2-3 cykl snu 70 minut, faza snu aktywnego 27% 3-5 cykl snu 70-90 minut, faza snu aktywnego 20-25% (czyli wzorzec snu jest podobny do wzorca osoby dorosłej; tak DOPIERO TUTAJ). [dane za: Ockwell-Smith, Sarah (2015). The Gentle Sleep Book. Piatkus. ] To dlatego bywają niemowlęta (jak moje), które z zegarkiem w ręku budzą się z drzemki po 20, 30 czy 45 minutach. Po prostu kończy się wtedy jedna z faz snu i jeśli organizm nie potrzebuje lub nie potrafi przejść w kolejną fazę/cykl, budzi to oznacza, że należy zawsze dosypiać dziecko po tych 20 czy 40 minutach, by weszło w kolejną fazę snu lub rozpoczęło jego nowy cykl? Niekoniecznie. Od czego to zależy? Od tego, czy dziecko tego potrzebuje – to po prostu widać. Jeśli Twoje dziecko (znów, jak swego czasu moje) po trwającej 25 minut turbodrzemce jest zadowolone i gada do Ciebie po chińsku, to prawdopodobnie w zupełności mu to wystarcza. Krótkie drzemki (nazywane po angielsku „catnapping”) są zupełnie normalne dla niemowląt, zwłaszcza karmionych piersią, jeśli tylko pasują im samym. Jeśli maluch budzi się z płaczem, w złym humorze, przewraca po łóżku marudząc, spróbuj go „dospać” przystawiając do piersi, dając smoczka, kołysząc itd. Obserwuj i reaguj, bez sztywnych tabelek i przeliczników. Zanim zaczniesz myśleć, że Matka Natura po prostu Cię nienawidzi, zastanówmy się nad najważniejszym pytaniem: czemu (poza dręczeniem rodziców) ma służyć tak krótki i podatny na częste wybudzenia cykl snu? Zarówno w fazie cyklu aktywnego, jak i w momentach przejścia z jednej fazy w drugą organizm monitoruje, czy wszystko z nim w porządku. Sprawdza, czy nie jest odwodniony, głodny, czy nie jest mu zbyt ciepło lub za zimno, czy go nie swędzi albo nie boli, czy ma wystarczającą ilość tlenu do oddychania, czy matka nie oddaliła się od niego (i czy nie czają się dokoła szakale) itd. Jeśli dziecko ocenia, że jest bezpieczne, przechodzi w fazę snu głębokiego, w którym ciężej byłoby mu się obudzić w razie dyskomfortu. Mocny, głęboki sen nie może więc trwać zbyt długo, bo dla niedojrzałych fizjologicznie i niesamodzielnych niemowląt mogłyby to stanowić śmiertelne zagrożenie. Poza tym, przynajmniej w przypadku pierwszych tygodni po porodzie, za pomocą nocnych pobudek dzieci zamawiają sobie wystarczającą ilość pokarmu. Gdyby ludzkie niemowlęta nagle dogadały się, że od dziś śpią jak dorośli (czyli dłużej i głębiej), część z nich, ta bardziej wrażliwa na niekorzystne warunki środowiskowe, mogłaby się w ogóle nie obudzić. Innymi słowy: duża proporcja snu lekkiego i podatność na częste pobudki nie tylko pozwala matkom na osiągnięcie i utrzymanie odpowiedniej ilości mleka, ale również chroni niemowlęta przed śmiercią łóżeczkową [3, 4, 5]. Poza tym faza snu aktywnego stymuluje wzrost i dojrzewanie układu nerwowego niemowlaka. W ciągu jej trwania zwiększa się ilość przepływającej przez mózg krwi, a ośrodki mózgowe komunikują się ze sobą, tworząc nowe połączenia [6]. Zauważyłaś, że Twoje dziecko wybudza się tym częściej, im bliżej poranka? To normalnie, zarówno maluchy, jak i dorośli spędzają więcej czasu w fazie snu lekkiego w każdym kolejnym cyklu. Im dłużej śpimy, tym niestety śpimy płycej (każda matka małego dziecka spędzającego poranki z piersią w buzi wie, o czym teraz mówię). Co można z tym zrobić? Niewiele, to czysta fizjologia. Jeśli częste pobudki naprawdę dają nam w kość, a wiemy, że dziecko jest zdrowe, to na pewno warto przemyśleć sprawę wspólnego spania z dzieckiem. Badania wskazują, że matki dzielące ze swoimi niemowlętami łóżko synchronizują z nimi swój sen poprzez skrócenie jego cyklu [7]. Dzięki temu, mimo częstszych pobudek, są bardziej wyspane, bo płacz dziecka nie wyrywa ich z głębokiego snu. Magia, prawda? 🙂 Szukasz informacji o przyczynach pobudek u dzieci? Sprawdź szkolenie „Dlaczego dzieci się budzą".
Niemowlak potrzebuje nieco wyższej temperatury niż dorosły, by czuć się komfortowo. Nie oznacza to jednak, że trudno je przegrzać. Gdy noworodek nie śpi w nocy, sprawdź temperaturę w jego sypialni. Nie powinna przekraczać 22oC. Zwróć też uwagę na ubranko, w którym kładziesz dziecko spać.
Dziewczyny karmiące piersią, podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami. Karmię 6 tyg. Hanię piersią i przy jednym karmieniu zajmuje mi to od 30 minut do godziny. Dopiero wtedy mam wrażenie, że się najadła, w międzyczasie przysypia, lub połyka z przerwami. Lekarz mówił, żeby karmić 5 minut jedna pierś potem druga ze 3 minuty? Sama już nie wiem, mam wrażenie, że wtedy to by się w ogóle nie najadła. Problem jest w tym, ze Hania traktuje mnie powoli jak smoka (a prawdziwego smoka nie chce!) no i jestem uziemiona, bo się drze, jak nie może zasnąc i czeka na cyca. Ile czasu i w jakich odstępach karmicie. Mam wrażenie ze to karmienie na żądanie powoduje, ze powoli stanę się całkowitym niewolnikiem mojej dzidzi! pozdrawiam Słoń
Dobry wieczór Moja Zuzia ur. 02.01.2018 zasypia mi przy karmieniu, Aktywnie ssie ją około 10 min a potem przestaje I albo śpi albo wypluwa bo już nie chce.
Karmienie piersią – jak to brzmi? Kilka dni temu na kanale YouTube’owym pojawiło się nagranie dziecka karmionego piersią. Niby nic nadzwyczajnego, ale... jakość dźwięku i obrazu jest naprawdę wysoka. Trudno znaleźć w internecie nagranie, które pokazuje, jak naprawdę wygląda karmienie piersią. Tu – wszystko jest na miejscu. I do tego w doskonałej jakości. Pewnie znalazłaś niejedno nagranie instruktażowe typu „jak karmić dziecko piersią” albo „odgłosy dziecka przy karmieniu piersią”. Sporo tego w sieci, jest jednak pewien problem: jakość. Większość takich nagrań jest albo wykonana amatorsko, albo dźwięk karmienia jest zagłuszany przez komentarz, albo słyszysz wszystko wokoło, tylko nie dziecko. W końcu ktoś podszedł do tematu na poważnie. Zobacz, jak brzmi dziecko, gdy je. Pod koniec stycznia do specjalnej komory bezechowej Akademii Górniczo-Hutniczej zaproszono trzy mamy, które poproszono o nakarmienie swoich maluchów przed mikrofonem. Komora bezechowa to specjalne miejsce, w którym nie ma pogłosu (na który nie zwracasz uwagi, ale on wciąż jest!), a do tego jego wnętrze jest odizolowane od dźwięków z zewnątrz. Trudno o lepsze warunki do nagrania odgłosów, które towarzyszą karmieniu piersią, nie sądzisz? :). Na tych nagraniach słychać cały cykl ssania dziecka: pobudzanie piersi, jedzenie, wyciszenie i połykanie, a przy okazji – oddech matki i dziecka. Fajnym dodatkiem do nagrania jest też komentarz Anny Kotlińskiej, doradcy laktacyjnego. Łatwiej też zrozumieć, co się dzieje podczas karmienia – nawet jeśli nigdy nie karmiłaś :). Dowiedz się więcej o karmieniu piersią! Golden hour, czyli pierwsza godzina w życiu dziecka Karmienie piersią – jak długo? Dieta mamy karmiącej Kilka faktów o karmieniu piersią Jak ocenić czy dziecko się najada? Czytający ten artykuł przeczytali również
Otoz mam problem. Moja niespelna dwumiesieczna corka ssie piers przez godzine, czasami wiecej, ale widze ze nadal jest glodna wiec robie jeszcze sztuczne i potrafi wypic 100ml. Czasami wydaje mi
Pierwszy tydzień spędzony z noworodkiem jest niezwykłym przeżyciem, ale może okazać się także trudny – zwłaszcza dla mam, które wcześniej nie karmiły piersią. Nasze rozwiązania zapewnią Ci najlepszy możliwy start w karmieniu piersią Udostępnij tę treść Życie po urodzeniu dziecka może być nieco oszałamiające – poznajesz nowego, małego człowieka, jednocześnie nabierając sił po porodzie. Być może odczuwasz napływ intensywnych emocji, zwłaszcza pomiędzy drugim a piątym dniem, kiedy kumulują się dwa ważne zdarzenia: napełnianie się piersi mlekiem 1 oraz „smutek poporodowy” 2. Często dochodzą do tego oczekiwania (a nawet presja) szybkiego dojścia do siebie i odgrywania roli supermamy. Najważniejszymi momentami pierwszego tygodnia są jednak chwile spędzone wraz z noworodkiem oraz początki karmienia piersią. Kiedy powinnam zacząć karmić noworodka piersią? Najlepiej jest spróbować nakarmić dziecko piersią w pierwszej godzinie po porodzie. Chwytając pierś i rozpoczynając rytmiczne ssanie, niemowlę aktywuje znajdujące się w Twoich piersiach komórki inicjujące laktację 1. Nie bez przyczyny czas ten określa się mianem „magicznej godziny”! „Najlepiej jest ułożyć dziecko na klatce piersiowej zaraz po narodzinach, tak aby miało dostęp do piersi. Niektóre noworodki chwytają wtedy pierś, inne – nie; warto jednak zapewnić im taką możliwość” – mówi Cathy Garbin, ciesząca się międzynarodowym uznaniem konsultantka laktacyjna. „Zapewnij noworodkowi podparcie i pozwól mu samodzielnie znaleźć oraz chwycić pierś (zjawisko to nazywa się „pełzaniem do piersi” – w Internecie możesz znaleźć wiele materiałów na jego temat). Jeżeli jednak dziecko samo nie chwyci piersi, wprawny personel medyczny może pomóc w jego odpowiednim ułożeniu. Przystawianie do piersi w pozycji leżącej w oparciu o inicjatywę dziecka jest dobrym sposobem na rozpoczęcie karmienia”. W pierwszej, niezwykłej godzinie zapomnij więc o ważeniu i ubieraniu dziecka – przynajmniej do momentu zakończenia pierwszego karmienia piersią. Ciesz się bliskością i dotykiem skóry niemowlęcia na Twojej skórze. Wyzwoli to w Waszych organizmach przepływ oksytocyny – „hormonu miłości” – który jest niezbędny do zainicjowania przepływu pierwszego pokarmu, czyli siary 3. „Kiedy tylko położne upewniły się, że synek jest zdrowy, mogliśmy spędzić pierwsze wspólne chwile jako rodzina – tylko ja, mój mąż i nasze nowo narodzone dziecko. Był to niezwykle wzruszający i błogi czas, a w ciągu tej szczególnej godziny udało mi się nakarmić synka dwa razy” – wspomina Ellie, mama dwójki dzieci z Wielkiej Brytanii. Czy wiedziałaś, że podczas karmienia Twoje dziecko pomaga Ci dojść do siebie po porodzie? Dzieje się tak dzięki oksytocynie, która wywołuje skurcze macicy. W pierwszych godzinach po urodzeniu dziecka pozwala Ci ona naturalnie wydalić łożysko i zmniejsza utratę krwi 4. Co jeżeli poród nie przebiegnie zgodnie z planem? Konieczność przeprowadzenia cesarskiego cięcia lub inne komplikacje nie muszą oznaczać utraty szansy na kontakt „skóra do skóry” z dzieckiem i zainicjowanie karmienia piersią w pierwszych godzinach. „Jeżeli nie możesz sama wziąć dziecka na ręce, to najlepiej, aby zamiast Ciebie zrobił to partner. Zapewni to dziecku poczucie bezpieczeństwa, miłości i ciepła do momentu, gdy trafi w Twoje ramiona” – mówi Cathy. Jeśli noworodek nie jest w stanie ssać piersi, najlepiej jest jak najwcześniej zacząć częste odciąganie pokarmu. „Choć szybkie rozpoczęcie karmienia bezpośrednio przy piersi daje mamie i dziecku doskonały start, nie jest to konieczne” – zapewnia Cathy. „Najważniejsze jest zainicjowanie laktacji, które pozwoli na późniejsze rozpoczęcie karmienia piersią”. Na początku możesz odciągać pokarm ręcznie lub skorzystać ze szpitalnego laktatora, aby wzbudzić produkcję pokarmu 5. Zgromadzona w ten sposób bezcenna siara zostanie później podana dziecku. Ze względu na wspaniałe właściwości mleka matki jest to szczególnie ważne w przypadku wcześniaków lub dzieci z problemami zdrowotnymi. Jeżeli Twoje dziecko urodzi się zbyt wcześnie lub wystąpią komplikacje, które uniemożliwią natychmiastowe przystawianie do piersi, nie trać nadziei na rozpoczęcie karmienia. „Pomagałam bardzo wielu mamom, których dzieci nie były w stanie chwytać piersi w pierwszych sześciu tygodniach ze względu na przedwczesny poród lub inne trudności, a które pomimo tego pomyślnie rozpoczęły karmienie piersią” – mówi Cathy. Czy moje dziecko prawidłowo chwyta pierś? Właściwe przystawienie jest kluczowe dla sprawnego rozpoczęcia karmienia, 6 ponieważ sposób chwycenia piersi wpływa na wydajność pobierania mleka, a tym samym na wzrastanie i rozwój dziecka. Nieprawidłowa metoda może powodować bolesność lub uszkodzenie brodawek, dlatego koniecznie poproś personel medyczny o sprawdzenie przystawienia, nawet jeżeli wcześniej usłyszałaś, że jest prawidłowe i nie zaobserwowałaś żadnych problemów – szczególnie jeśli nadal przebywasz w szpitalu. „Podczas każdego karmienia w szpitalu wzywałam położną, aby sprawdziła sposób przystawienia” – mówi Emma, mama dwójki dzieci z Australii. „Czasami myślałam, że robię to dobrze, jednak przy karmieniu pojawiał się ból. Wtedy położna pomagała mi prawidłowo przystawić dziecko do piersi. Dzięki temu nabrałam pewności do samodzielnego karmienia w domu”. Przystawiając dziecko do piersi, skieruj brodawkę na jego podniebienie. Dzięki temu niemowlę będzie mogło chwycić brodawkę wraz z częścią otoczki. W ten sposób w jego buzi znajdzie się nie tylko brodawka, lecz także tkanka piersi – taki chwyt umożliwi mu skuteczne pobieranie pokarmu 6. „Przystawienie dziecka do piersi powinno być w miarę komfortowe; może wywoływać uczucie napięcia, ale nie bólu” – mówi Cathy. „Buzia dziecka będzie szeroko otwarta. Jego dolna warga najprawdopodobniej będzie wywinięta na zewnątrz, a górna warga oprze się o Twoją pierś. Mowa ciała niemowlęcia powinna sygnalizować komfort. Na wczesnym etapie przepływ mleka jest niewielki, dlatego pomimo intensywnego ssania i dużej częstotliwości karmienia piersią dziecko będzie przełykać stosunkowo rzadko”. Jak często karmić piersią? Długość i częstotliwość karmienia piersią w pierwszym tygodniu bywają bardzo różne. „Pierwsze 24 godziny mogą wyglądać zupełnie inaczej u każdego dziecka. Niektóre z nich przesypiają większość czasu (poród jest męczący!), podczas gdy inne często chwytają pierś” – mówi Cathy. To właśnie ta różnorodność najczęściej stanowi powód dezorientacji u młodych mam. Każdy doradza coś innego, dlatego należy pamiętać o tym, że wszystkie mamy oraz wszystkie niemowlęta są inne. „Siara jest gęstsza niż dojrzałe mleko, a poza tym jest jej mniej. Mimo tego jest ona pełna dobroczynnych składników. Przyjmowanie siary pozwala dziecku ćwiczyć ssanie, połykanie i oddychanie, zanim Twoje piersi napełnią się większą ilością mleka” – wyjaśnia Cathy. Kiedy Twoje piersi napełnią się mlekiem pomiędzy drugim a czwartym dniem po porodzie, Twoje dziecko będzie wymagać karmienia od 8 do 12 razy każdej doby, a czasami nawet częściej – także w nocy 7. Na tym etapie sesje karmienia mogą trwać zaledwie 10–15 minut lub nawet od 45 minut do godziny, ponieważ u niemowlęcia dopiero rozwijają się mięśnie i koordynacja wymagane do efektywnego ssania. „Na początku jest to bardzo intensywne przeżycie – bardziej, niż sobie to wyobrażamy. Właśnie to wywołuje szok u wielu młodych mam” – mówi Cathy. „Czasami nie mają one nawet czasu pójść do toalety, wziąć prysznic ani zjeść. Wiele kobiet nie jest na to przygotowanych”. Właśnie tak wyglądały pierwsze dni u Camilli, mamy jedynaka z Australii: „W ciągu pierwszego tygodnia Frankie był karmiony co dwie godziny, w dzień i w nocy, a za każdym razem spędzał przy piersi pół godziny lub godzinę” – mówi. „Mój partner i ja byliśmy nieustannie wyczerpani!” Czy powinnam przestrzegać harmonogramu karmienia noworodka? Częste karmienie pomaga Ci zainicjować i rozwinąć laktację 7. Dlatego im więcej pokarmu przyjmuje Twoje dziecko, tym więcej wytwarzają go Twoje piersi. Nie warto więc opracowywać planu karmienia piersią, ponieważ może to ograniczyć naturalną częstotliwość karmienia. Po prostu przystawiaj dziecko do piersi, kiedy wykazuje ono oznaki głodu, 8 na przykład: wybudza się ze snu otwiera oczy obraca główkę, gdy poczuje dotyk na policzku wystawia język gaworzy ssie wargi próbuje włożyć rękę do buzi staje się marudne zaczyna kwilić płacze Płacz jest jednym z ostatnich symptomów głodu, dlatego jeżeli masz wątpliwości, najlepiej jest wcześniej przystawić dziecko do piersi. Gdy dziecko zacznie już płakać, karmienie może być trudniejsze – zwłaszcza na wczesnym etapie, kiedy oboje dopiero się uczycie. Starsze niemowlęta najczęściej karmione są krócej i rzadziej, dlatego wraz z upływem czasu karmienie piersią staje się łatwiejsze. Czy karmienie piersią będzie bolesne? Być może spotkałaś się z opinią, że karmienie piersią nie powinno wywoływać bólu, jednak w rzeczywistości wiele mam boryka się z dyskomfortem w pierwszych dniach. Nic w tym dziwnego − Twoje brodawki nie są przyzwyczajone do tak silnego, częstego ssania, jakie występuje przy karmieniu. „W pierwszych dniach, kiedy Twoje ciało i dziecko dopiero przyzwyczajają się do karmienia, możesz odczuwać dyskomfort. Efekt zbyt długiego i nieprawidłowego przystawiania dziecka do piersi przypomina skutki chodzenia w nowych, zbyt sztywnych jeszcze butach” − porównuje Cathy. „Twoje brodawki ulegają wówczas uszkodzeniu, tak samo jak stopy. Lepiej jest zapobiegać problemom niż je leczyć, dlatego porozmawiaj z konsultantem laktacyjnym lub specjalistą od karmienia piersią, jeżeli po pierwszych kilku dniach ból nie ustępuje”. Zgadza się z tym Mariah, mama jedynaka z Kanady: „Chociaż wydawało się, że mój synek prawidłowo chwytał pierś, w rzeczywistości karmienie powodowało uszkodzenia i ból. Okazało się, że przyczyną trudności była ankyloglosja. Na szczęście poradnia laktacyjna w naszym mieście zapewniła nam pełne wsparcie w zdiagnozowaniu i rozwiązaniu tego problemu”. W ciągu kilku pierwszych dni możesz także odczuwać po karmieniu skurcze przypominające miesiączkę (zwane bólami poporodowymi), zwłaszcza jeżeli nie jest to Twoje pierwsze dziecko. Są one wywołane działaniem uwalnianej wtedy oksytocyny, która nasila skurcze macicy, w miarę jak zaczyna ona powracać do normalnego rozmiaru 4. Kiedy piersi napełnią się mlekiem, najczęściej sprawiają wrażenie pełniejszych, jędrniejszych i znacznie większych niż wcześniej. U wielu kobiet stają się one napuchnięte, twarde i wrażliwe − stan ten określa się mianem obrzęku 10. Częste karmienie niemowlęcia powinno zredukować to napięcie. Więcej wskazówek dotyczących samodzielnej pielęgnacji znajdziesz w artykule dotyczącym obrzęku piersi. Jak często noworodek powinien oddawać mocz i stolec? Wszystko, co dostaje się do środka, musi także wyjść na zewnątrz! Siara pełni funkcje środka przeczyszczającego, który pomaga dziecku oddać pierwszy stolec zwany smółką. Jego wygląd może Cię zdziwić − jest czarny i kleisty niczym smoła 11. Nie martw się jednak, pieluszki nie będą zawsze tak wyglądać. W rzeczywistości kupka niemowlęcia karmionego piersią ma zazwyczaj umiarkowany, lekko słodkawy zapach. Oto ilu zabrudzonych pieluszek możesz się spodziewać w poszczególnych dniach i jak powinna wyglądać ich zawartość: Dzień pierwszy Liczba: jedna lub więcej Kolor: zielonoczarny Konsystencja: kleista i przypominająca smołę Dzień drugi Liczba: dwie lub więcej Kolor: ciemny, zielonkawy brąz Konsystencja: coraz mniej kleista Dzień trzeci Liczba: dwie lub więcej Kolor: zielonkawobrązowy lub brązowożółty Konsystencja: niekleista Od czwartego dnia do jednego miesiąca Liczba: dwie lub więcej Kolor: żółty (stolec powinien być żółty najpóźniej pod koniec czwartego dnia) Konsystencja: ziarnista (przypominająca musztardę angielską lub amerykańską z wmieszanymi ziarnami). Rzadka i wodnista. Mocz dziecka powinien być bladożółty. Przeciętny noworodek oddaje mocz raz dziennie do około trzeciego dnia, kiedy powinien już moczyć trzy pieluszki na dzień. Od dnia piątego będzie to zaś co najmniej pięć pieluszek dziennie. Powinnaś także zauważyć, że będą one stawać się coraz cięższe 11. Czy moje dziecko otrzymuje wystarczającą ilość pokarmu? Na początku produkujesz niewielkie ilości pokarmu, co może budzić u Ciebie obawy o zaspokajanie potrzeb żywieniowych noworodka. Jeżeli jednak karmisz na żądanie, najprawdopodobniej wytwarzasz dokładnie tyle, ile potrzebuje Twoje dziecko. Aby kontrolować sytuację, monitoruj liczbę zabrudzonych i mokrych pieluszek według podanego powyżej schematu. Jeśli sytuacja odbiega od wytycznych, skontaktuj się z lekarzem. „W ciągu pierwszych trzech lub czterech tygodni większość niemowląt głównie je i śpi. Jeżeli Twoje dziecko nie potrafi się uspokoić i domaga się nieustannego karmienia, najlepiej skontaktować się ze specjalistą” − radzi Cathy. Po karmieniu mogą pojawić się wymiociny o kolorze mleka, które nie stanowią powodu do obaw. Jeśli jednak zauważysz kolor pomarańczowy, czerwony, zielony lub czarny, a także jeżeli dziecko wymiotuje intensywnie, udaj się do lekarza. Skontaktuj się ze specjalistą także wtedy, kiedy u niemowlaka wystąpi wysoka temperatura, krew w stolcu albo wklęsłe ciemiączko (miękki punkt na główce) oraz jeżeli jego masa nie wzrosła do masy urodzeniowej po dwóch tygodniach od narodzin 11. Jeśli jednak u niemowlęcia nie występują żadne z powyższych objawów, a jego rozwój przebiega zgodnie z wytycznymi, ilość pokarmu jest wystarczająca. Już wkrótce oboje przyzwyczaicie się do karmienia piersią i wypracujecie własny, regularny rytm. Przeczytaj więcej na temat kolejnego etapu przygody z karmieniem w artykule Karmienie piersią w pierwszym miesiącu: czego można się spodziewać?
Noworodek średnio przesypia od 17 do 20 godzin na dobę. Na tak wczesnym etapie życia dziecko nie ma określonego wzorca snu — może po tym, jak zaśnie przespać kilka minut albo kilka godzin. Na tak wczesnym etapie życia dziecko nie ma określonego wzorca snu — może po tym, jak zaśnie przespać kilka minut albo kilka godzin.
Proszę powiedzieć czy to jest moment, że dziecko samo odrzuca pierś? Dodam, że synek ma duży apetyt: dostaje pełny obiad (zupkę i drugie danie), na wieczór kaszkę , oczywiście deserki i owoce. Chciałam żeby jeszcze 2 razy dziennie dostawał pierś. Nie wiem co robić? Chciałabym aby otrzymywał odpowiednią ilość mleka ze względu na wapń i inne cenne składniki. Planowałam karmienie piersią do 1,5 roku, ale nic na siłę. Czy to jest moment na wprowadzenie mleka modyfikowanego? Jeszcze dodam, że mój synek przy zasypianiu ssie smoka (od 4-tego miesiąca życia) a ze ssaniem piersi nigdy nie było problemu. Przy ząbkowaniu też nie było problemu. Margo Margo, żałuję, że nie sposób stworzyć gotowych szablonów, łatwych i prostych przepisów na bezproblemowe i bezbolesne pokonywanie kolejnych etapów rozwoju naszych słodkich pociech. Najczęściej musimy kierować się intuicją czy też naszym matczynym instynktem. Pomaga nam w tym właśnie uważna obserwacja dziecka, np. zmiany zachowania, nagłe, inne, zaskakujące, a potem zadawanie sobie pytań: Dlaczego? Co może być tego powodem? Niektóre niemowlęta np. wyraźnie protestują podczas ssania piersi i trzeba uważać, by dobrze ją "łapały", odkąd dostaną mieszankę z butelki lub smoczek - uspokajacz (ssanie jest inne, łatwe), innym zupełnie to nie sprawia różnicy. Jeśli jest dobrze, to niech trwa. Ja nie jestem ortodoksyjną fanatyczką wszelkich norm i zasad, staram się jedynie wskazać te, które mogą stwarzać problem. Długie - ponad rok - karmienie piersią nie oznacza, że zawsze będzie ono priorytetowe w jadłospisie dziecka, stopniowo staje się już tylko cennym uzupełnieniem jego codziennej diety. Margo, do tej pory karmiłaś synka idealnie, ze swej strony zrobiłaś wszystko co trzeba. Jednak w małym człowieczku budzą się potrzeby, których nie potrafi jeszcze nazwać, przekazuje je więc na swój niedojrzały sposób. Twój synek przeżywa teraz ambiwalentne uczucia: albo chciałby być nadal przy mamie w tym słodkim sam na sam, albo cycuś jest już dla niego tylko nawykiem, albo wolałby już sobie pogryź, znaczy się - stały pokarm, np. dobrą kaszkę z owocami, zwłaszcza, że też mu smakują, bo zjada je jak piszesz - z apetytem. To dobre, i to dobre, co wybrać? Odwracanie głowy, odchylanie jej, skręty szyi, wiercenie się, kiedy nic nie zakłóca karmienia, np. nowe bodźce z zewnątrz, często są właśnie naturalnym sygnałem przekazywanym przez niemowlę, że trochę go już takie karmienie "nudzi". Z tego co ja zaobserwowałam, mogę powiedzieć, że te "prawie dorosłe niemowlęta" w takiej sytuacji raczej nie grzeszą dobrymi manierami, często jest odwrotnie: gryzą mamę, czego do tej pory nie robili, biją drugą pierś, zrzucają okulary, nawet okładają mamę klockiem lub misiem, który trzymają w drugiej rączce. Jeśli na to pozwolisz, uzna to za rzecz normalną, pomysły dalej się posypią. Na to, co nas boli, nie wolno się godzić, chociażby dlatego, że to działa w obie strony, konsekwencje wcześniej czy później się ujawnią. Twój uraz jest już tego dowodem (mogą dołączyć się i gorsze). Nie chcesz przyjąć bólu, co jest ludzkie i normalne, ale też nie chcesz zadać bólu dziecku i chyba nie do końca chcesz "odłączyć" się od niego. Nie ma rady, trzeba wymyślić coś sprytnego. Drastyczne, radykalne metody w tym wieku rzadko się sprawdzają. Może w ten sposób: rano, po przebudzeniu dajcie sobie jeszcze ten wspólny czas, zwłaszcza, że to karmienie przebiega normalnie. Synek otrzyma dobry zastrzyk energii na cały dzień oraz poczucie miłości i bezpieczeństwa, co jest wciąż dla niego ważne. Resztę składników uzupełnisz w stałych posiłkach. Zrezygnuj z podawania piersi w ciągu dnia. Jeśli dziecko gryzie, a słowa do niego nie trafiają, trzeba z tym skończyć! Może coś wybierzesz z mojej wcześniejszej porady na temat zakończenia karmienia. Możesz też spróbować karmić od tej pory przez kapturek, gdyby nie było to ani dla Ciebie ani dla małego problemem. Jednak podając pierś w ciągu dnia, podawaj ją z kapturkiem z zaklejonymi dziurkami, tak by syn dziwił się, dlaczego mleczko nie chce w dzień spływać (to na wypadek, gdyby lament dziecka, jego bunt, bo to trzeba przerobić, przerastały Twoją cierpliwość). Pokarm (mniej ssania) zacznie stopniowo zanikać. Gdyby jednak piersi nabrzmiewały, ciążyły w ciągu dnia, trzeba pokarm delikatnie uwolnić, ale nie w obecności syna. Możesz go albo zamrozić, albo dodawać w ciągu dnia np. do kaszki, owoców lub w butelce. Zrezygnuj na jakiś czas z dekoltów, utrudniaj synowi dostęp do piersi, np. wkładaj bluzki do spodni, na bluzkę pasek; w tych porach, kiedy karmiłaś, wychodź z domu lub z małym na spacer, zafunduj jakieś atrakcje... Pewnej pani pomogło blokowanie brodawek przylepcem, bo mały potrafił nawet guziki rozerwać, tłumaczyła, że cycusie są chore i trzeba je leczyć. A gdy upadał po pierwszych próbach i płakał jak karetka, wyjaśniała, że tak samo boli mamę cycuś. Trwało to tylko kilka dni. To oczywiście jeden z przykładów. Na koniec, Droga Margo, mała dygresja: otóż ja bardzo lubię zwrot - "nic na siłę". Dowodzi on, że jesteś dojrzałą mamą. Wyczuwasz granice. Uda się. Pozdrawiam!
Z czego pije małe dziecko ? :) Zaczynając od początku, noworodek ssie pierś lub butelkę , jest to proste i logiczne 😉 😉 Ale co później? Co wybrać dla niemowlaka żeby nie wpłynąć negatywnie na jego zgryz, rozwój mowy ?
Chcesz karmić piersią, ale wciąż zadajesz sobie pytania: jak często karmić piersią, czy dobrze przystawiłaś malca do piersi, skąd wiedzieć, czy się najadł? Podpowiadamy! Chcesz karmić piersią, bo wiesz, że jest to najlepsze dla twojego maluszka. Ale wciąż masz wątpliwości, czy na pewno robisz to dobrze. Przygotowaliśmy poradnik w pigułce, który odpowie na twoje najważniejsze wątpliwości, czy dobrze karmisz piersią i jak karmić piersią. 1. Karm piersią tak często, jak dziecko ma ochotę ssać. Dziś nikt już nie zaleca, by karmić dziecko jak w zegarku: co 3 godziny. Najlepiej karmić piersią na żądanie, czyli tak często, jak dziecko ma ochotę ssać. Jak często karmić noworodka? Noworodek powinien jednak ssać pierś nie rzadziej niż co 3 godziny w ciągu dnia (w nocy najdłuższa przerwa może wynosić najwyżej 6 godzin). Jeśli raz prześpi karmienie, to nie problem. Jeśli częściej, trzeba porozmawiać na ten temat z pediatrą. Przesypianie karmienia może być spowodowane osłabieniem mięśni, przedłużającą się żółtaczką noworodka. Noworodek zwykle ssie pierś 7-8 razy w ciągu doby. Są jednak dzieci, które chcą ssać pierś nawet kilkanaście razy w ciągu doby. 2. Karm piersią także w nocy. Noworodek ma mały żołądek, nie potrafi najeść się na zapas. Musi ssać pierś w nocy. Jest to zresztą dla niego bardzo korzystne. W twoim mleku w nocy jest przecież najwięcej cennych kwasów tłuszczowych omega-3. Są one bardzo ważne dla budowy mózgu dziecka i siatkówki oka. Dlatego warto karmić piersią w nocy. Nie martw się nocnym wstawaniem: jeśli karmiłabyś butelką, przygotowywanie jej zajęłoby ci znacznie więcej czasu. 3. Nie śpiesz się, gdy karmisz piersią. Jak długo powinno trwać jedno karmienie piersią? Nie ma reguły, każde dziecko jest inne. Są dzieci, które ssą pierś bardzo szybko i posiłek zajmuje im nie więcej niż 10 minut. Są też dzieci, które ssą pierś powoli, karmienie zajmuje im nawet 30 minut. Pozwalaj dziecku ssać pierś tak długo, jak chce. Nie pozwalaj tylko na spanie przy piersi. Powinnaś słyszeć postękiwanie – to odgłos połykania pokarmu. Jeśli go nie słyszysz, to znaczy, że malec najprawdopodobniej śpi. Trzeba go delikatnie obudzić. 4. Gdy dziecko opróżni jedną pierś, podaj mu drugą. Przypilnuj, by dziecko wypiło mleko z pierwszej piersi. Na początku każdego karmienia mleko jest wodniste i mało kaloryczne, zaspokaja głównie pragnienie. Dopiero potem staje się bardziej tłuste, bogate w białko, składniki mineralne. Dlatego dopiero wtedy, gdy jesteś pewna, że dziecko opróżniło pierś (stała się miękka, malec aktywnie ssał ponad 5 minut), podnieś go na chwilę go pozycji pionowej, poczekaj, aż odbije mu się połknięte powietrze. Potem zaproponuj drugą pierś. 5. Sprawdź, czy dziecko przy piersi najadło się Nie musisz ważyć dziecka przed i po każdym karmieniu. To skąd wiedzieć, czy dziecko się najadło? Zobaczysz to po jego zachowaniu. Najedzone dziecko pomiędzy karmieniami zwykle jest spokojne, śpi, a jeśli nie śpi, to jest ożywione, macha rączkami, nóżkami. Może płakać - ale raczej z powodu zmęczenia, niewygody. Jeśli z głodu, to nie po dziesięciu minutach po karmieniu piersią, tylko tuż przed kolejnym karmieniem. Jeśli boisz się, że dziecko je za mało, idź do pediatry. Zważ dziecko i sprawdź, ile przybrało na wadze od ostatniego pomiaru. W pierwszych dniach po porodzie dziecko karmione piersią powinno przybierać na wadze co najmniej 20 g dziennie.
Na początku są to minimalne dawki: 2, 3, 5 ml co 2–3 godziny. Najlepiej, by przez sondę podawany był pokarm mamy. Pierwsze odciągnięte przez ciebie mleko (tzw. siara) ma dobroczynny wpływ na maleństwo. Zawiera zastrzyk przeciwciał, wzmacnia organizm, a do tego jest lekkostrawne, co w wypadku wcześniaków ma ogromne znaczenie.
To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję Marylga Wed, 01 Oct 2008 - 15:14 malutka ma 3,5 miesiÄ…ca jest wyłącznie na cycku, ale od tygodnia je bardzo krotko nawet chyba nie 5 minut i bardzo czesto, spi po 25 minut budzi sie troszke sie pobawi i znow placz strasznie marudna i do cycka, nocki przesypia dosc ladnie 1-2 karmienia no i w nocy gdy moje piersi sÄ… peĹ‚ne je dĹ‚uzej, czy to mozliwe ze sie nie najada ze nie nadazam produkowac mleka w dzien?? co zrobic dokarmic sztucznym? kupilam Nan poczÄ…tkowe jesli tak to czy robic juz porcje jak na 3 miesieczne? czy moze mniejszÄ… i w ogole jak to mleko wprowadzic jak czesto dawac. juz sama nie wiem co robic pomozcie a moze zabki jej wychodza bo tez bardzo sie slini. owiwia7 Fri, 03 Oct 2008 - 17:04 Ja bym nei dokarmiala.. moja teĹĽ jadĹ‚a bardzo krĂłtko, co wiÄ™cej niezbyt czÄ™sto.. sprawdĹş jak przyrost wagi, to najlepszy wskaĹşnik czy maĹ‚a ma wystarczajÄ…co pokarmu czy nie.. syza7 Fri, 03 Oct 2008 - 17:50 Ja teĹĽ bym nie dokarmiaĹ‚a. KaĹĽda z nas przechodzi kryzys laktacyjny. Moja nie dawaĹ‚a siÄ™ oderwać od piersi i myĹ›laĹ‚am, ĹĽe siÄ™ nie najada moim pokarmem. Nie poddaĹ‚am siÄ™ jednak i ty teĹĽ siÄ™ nie daj. BÄ…dĹş silna. Moim zdaniem maĹ‚a doszĹ‚a juĹĽ do wprawy i bardziej efektownie ssie. Obserwuj jÄ… i podawaj pierĹ› na kaĹĽde zawoĹ‚anie. ZÄ…bki mogÄ… juĹĽ wychodzić. Mojej wyrznęły siÄ™ pod koniec trzeciego miesiÄ…ca. Marylga Fri, 03 Oct 2008 - 21:32 dziÄ™ki dziewuszki, wiec nie dokarmiam zobaczymy jak bedzie dalej Bartek_Poznan Sun, 12 Oct 2008 - 13:31 Mamy podobny problem z Ĺ»onÄ…. Nasz Maluch ma 2 tygodnie. Gdy przystawiany jest do piersi to ssie bardzo krĂłtko - ok 10min (i to nie zawsze), potem albo tylko sobie niupla sutek, albo zasypia. Po paru minutach kĹ‚adziemy go do łóżeczka, ale najczęściej po 10 miutach mamy to samo. Placz, znowu do cycka, nawet krĂłtsze ssanie i sen. Druga sprawa to ilość pokarmu w piersiach Ĺ»ony. Wydaje siÄ™ nam, ĹĽe jest go bardzo maĹ‚o. Dla sprawdzenia ile jest pokarmu, Ĺ»ona odciÄ…ga za pomocÄ… laktatora i z obu piersi otrzymujemy zaledwie 10ml (po karmieniu). Zastanawiamy siÄ™ ile tego pokarmu powinno być. Nawet nie ma okazji odciÄ…gnąć pokarm po np.: 2 godzinach gdy MaĹ‚y Ĺ›pi. CzytaliĹ›my, ĹĽe 10 minut karmienia piersiÄ… powinno wystarczyć do tego by maluszek siÄ™ najadĹ‚. Tylko dlaczego on po karmieniu przespi 15minut i ciÄ…gle wklada rÄ…czki do buzi?Drogie Panie, moĹĽecie nam coĹ› poradzić? Jak przetrwać takie ciężkie chwile na samym poczÄ…tku karmienia piersiÄ…. Nie chcemy z tego rezygnować, nie chcemy siÄ™ poddać, ale nie wiemy o co chodzi. Boje siÄ™, ĹĽe MaĹ‚y siÄ™ nie najada i Bartek kalarepa78 Sun, 12 Oct 2008 - 19:09 CYTAT(Bartek_Poznan @ Sun, 12 Oct 2008 - 14:31) Druga sprawa to ilość pokarmu w piersiach Ĺ»ony. Wydaje siÄ™ nam, ĹĽe jest go bardzo maĹ‚o. Dla sprawdzenia ile jest pokarmu, Ĺ»ona odciÄ…ga za pomocÄ… laktatora i z obu piersi otrzymujemy zaledwie 10ml (po karmieniu).Jest to absolutnie niemiarodajny wskaĹşnik, szkoda wysilku Zony. Sposobem na pobudzanie laktacji jest po prostu przystawianie dziecka tak czesto, jak ono sie tego domaga, dziecko wtedy na pewno nie bÄ™dzie sie "nie najadac". WytrwaĹ‚oĹ›ci zycze! owiwia7 Mon, 13 Oct 2008 - 15:45 CYTAT(Bartek_Poznan @ Sun, 12 Oct 2008 - 12:31) Mamy podobny problem z Ĺ»onÄ…. Nasz Maluch ma 2 tygodnie. Gdy przystawiany jest do piersi to ssie bardzo krĂłtko - ok 10min (i to nie zawsze), potem albo tylko sobie niupla sutek, albo zasypia. Po paru minutach kĹ‚adziemy go do łóżeczka, ale najczęściej po 10 miutach mamy to samo. Placz, znowu do cycka, nawet krĂłtsze ssanie i sen. Druga sprawa to ilość pokarmu w piersiach Ĺ»ony. Wydaje siÄ™ nam, ĹĽe jest go bardzo maĹ‚o. Dla sprawdzenia ile jest pokarmu, Ĺ»ona odciÄ…ga za pomocÄ… laktatora i z obu piersi otrzymujemy zaledwie 10ml (po karmieniu). Zastanawiamy siÄ™ ile tego pokarmu powinno być. Nawet nie ma okazji odciÄ…gnąć pokarm po np.: 2 godzinach gdy MaĹ‚y Ĺ›pi. CzytaliĹ›my, ĹĽe 10 minut karmienia piersiÄ… powinno wystarczyć do tego by maluszek siÄ™ najadĹ‚. Tylko dlaczego on po karmieniu przespi 15minut i ciÄ…gle wklada rÄ…czki do buzi?Drogie Panie, moĹĽecie nam coĹ› poradzić? Jak przetrwać takie ciężkie chwile na samym poczÄ…tku karmienia piersiÄ…. Nie chcemy z tego rezygnować, nie chcemy siÄ™ poddać, ale nie wiemy o co chodzi. Boje siÄ™, ĹĽe MaĹ‚y siÄ™ nie najada i BartekJedynÄ… miarÄ… tego, czy dziecko ma wystarczajÄ…co pokarmu czy nie jest jego przyrost wagi!! po karmieniu 10 ml?? przecieĹĽ maĹ‚y pewnie opróżnia pierĹ›, wiÄ™c ile byĹ›cie jeszcze chcieli uzbierać? laktator nigdy nie Ĺ›ciÄ…gnie tyle pokarmu co dziecko!!! Moja Amelka teĹĽ bardzo krĂłtko ssaĹ‚a pierĹ› od urodzenia.. 10 minut to byĹ‚ sukces ogromny tyĹ‚a po 2,5 kg miesiÄ™cznie..Dziecko przez pierwsze 3 miesiÄ…ce ma prawo do wiszenia na cycu tyle ile chce.. taki los matek karmiÄ…cych Bartek_Poznan Mon, 13 Oct 2008 - 16:13 DziÄ™kujemy za odpowiedzi. U nas problem polega na tym, ĹĽe MaĹ‚y tylko sobie niupla piers. Nawet nie przelyka. Powisi troche przy piersi, gdzie powinien spokojnie opróżniać pokarm. Zasypia przy tym i najchetniej by ciÄ…gle spaĹ‚ przy piersi. Jak tylko siÄ™ go odciÄ…gnie to pĹ‚acze w niebogĹ‚osy jakby go ktoĹ› obdzieraĹ‚ ze skĂłry. Małżonka jest zaĹ‚amana i jest na skraju odstawienia piersi na rzecz karmienia z nas to wszystko z tego powodu, ĹĽe w ksiÄ…ĹĽkach wskazane jest to, ĹĽe niemowlak do 3 miesiÄ…ca Ĺ›pi ok 20h dziennie. PoĹ‚oĹĽna mĂłwi, ĹĽe jak spi ciÄ…giem 2-3h po karmieniu to niczego mu nie brakuje, a jak brakuje to wtedy czuwa albo placze domagajÄ…c siÄ™ MaĹ‚y nie Ĺ›pi od godziny 6:00 rano (teraz jest 16:12). No drzemaĹ‚ tylko ok. 45minut. Reszta to wiszenie przy cycu. Czy to normalne? Pozdrawiamy kalarepa78 Mon, 13 Oct 2008 - 19:15 CYTAT(Bartek_Poznan @ Mon, 13 Oct 2008 - 17:13) DziÄ™kujemy za odpowiedzi. U nas problem polega na tym, ĹĽe MaĹ‚y tylko sobie niupla piers. Nawet nie przelyka. Powisi troche przy piersi, gdzie powinien spokojnie opróżniać pokarm. Zasypia przy tym i najchetniej by ciÄ…gle spaĹ‚ przy @ Mon, 13 Oct 2008 - 17:13) Dzisiaj MaĹ‚y nie Ĺ›pi od godziny 6:00 rano (teraz jest 16:12). No drzemaĹ‚ tylko ok. 45minut. Reszta to wiszenie przy cycu. Czy to normalne? PozdrawiamyCzegoĹ› tu nie rozumiem - to w koĹ„cu Ĺ›pi przy piersi czy nie? W tych ksiaĹĽkach nie byĹ‚o chyb anapisane, ze niemowlak Ĺ›pi 20 h w swoim łóżeczku? Spanie przy piersi teĹĽ siÄ™ liczy;-) A ĹĽe jest to maxymalnie u.....liwe dla mamy, to inna rzecz. syza7 Mon, 13 Oct 2008 - 20:57 Moja maĹ‚a przez pierwsze 3 miesiÄ…ce caĹ‚y czas wisiaĹ‚a na piersi. PotrafiĹ‚a dziamgać pierĹ› 6 godzin non stop. Przy czym ok 90% tego czasu spaĹ‚a. W efekcie ja przeleĹĽaĹ‚am te 3 miesiÄ…ce w łóżku, bo maĹ‚a nie tolerowaĹ‚a ssania w innych pozycjach niĹĽ na leĹĽÄ…co(efekt pocesarkowy ). TeĹĽ siÄ™ mÄ™czyĹ‚am i martwiĹ‚am, ale wiedziaĹ‚am, ĹĽe jest to dla niej najlepsze(gorzej ze mnÄ… ). PocieszaĹ‚am siÄ™ tym, ĹĽe prawidĹ‚owo przybiera na wadze i jak przy mnie leĹĽy, to przynajmniej nie pĹ‚acze. Moim skromnym zdaniem jest to kwestia charakteru dziecka. Jedne uczÄ… siÄ™ szybko ssać, a u innych trwa to dĹ‚uĹĽej i bardzo je to mÄ™czy, dlatego drzemiÄ…. U nas siÄ™ to unormowaĹ‚o w czwartym miesiÄ…cu. MaĹ‚a nauczyĹ‚a siÄ™ efektowniej ssać i nie byĹ‚o juĹĽ problemu. Wtedy pĹ‚akaĹ‚am kaĹĽdego dnia, bo byĹ‚am wykoĹ„czona tym ciÄ…gĹ‚ym dziamganiem. Teraz jestem dumna, ĹĽe to przetrwaĹ‚am i siÄ™ nie poddaĹ‚am gĹ‚upim sugestiom, ĹĽe mam za maĹ‚o pokarmu. Gdy obserwujÄ™ moje zdrowe i dobrze rozwijajÄ…ce sie dziecko, to wiem, ĹĽe mogĹ‚abym tak znowu. To najwiÄ™kszy skarb, jaki mu mogĹ‚am dać. Ĺ»yczÄ™ powodzenia. Nie poddawajcie siÄ™. PrzekaĹĽ ĹĽonie Bartek_Poznan, ĹĽe nie ona pierwsza i nie ostatnia to przechodzi. KsiÄ…ĹĽki podajÄ… uĹ›rednione dane. Nie opisujÄ…(niestety!!!) skrajnych, mieszczÄ…cych siÄ™ w normie przypadkĂłw. wrona_j Tue, 14 Oct 2008 - 09:28 podpiszÄ™ siÄ™ pod tym co mĂłwiÄ… dziewczyny i dodam jeszcze, ĹĽe najwaĹĽniejsze jest postarać sie pozytywnie myĹ›leć i nie poddawać siÄ™. to, ĹĽe maĹ‚y czÄ™sto chce siedzieć przy piersi to dlatego, ĹĽe czuje siÄ™ bezpiecznie i dobrze mu przy mamie. kaĹĽde dziecko jest inne i ma swĂłj rytm, ktĂłry sie jeszcze ksztaĹ‚tuje, a poczÄ…tki sÄ… najtrudniejsze. moje dziecko na poczÄ…tku wytrzymywaĹ‚o maksymalnie 45 min bez piersi. odciÄ…ganie nie za dobrze mi wychodziĹ‚o ani laktatorem ani rÄ™cznie. karmiĹ‚am 13 miesiÄ™cy i nigdy nie podaĹ‚am dziecku mleka modyfikowanego. nie sĹ‚uchajcie zĹ‚ych porad zwĹ‚aszcza osĂłb, ktĂłre nie karmiĹ‚y (z różnych przyczyn) na pewno wypracujecie swĂłj wspĂłlny rytm karmienie. ĹĽyczÄ™ powodzenia Bartek_Poznan Wed, 15 Oct 2008 - 21:52 DziÄ™kujemy Wam za wszystkie dobre i ciepĹ‚e sĹ‚owa otuchy. Wasze doĹ›wiadczenia otworzyĹ‚y nam oczy na tÄ… jakĹĽe delikatnÄ… i indywidualnÄ… sprawÄ™. Nie poddajemy siÄ™. Powoli udaje mi siÄ™ dodawać przekonania Ĺ»onie, ĹĽe ciÄ…gle robi dobrze trzymajÄ…c Kajetana przy piersi. Wasze posty teĹĽ dodajÄ… Jej owiwia7 Thu, 16 Oct 2008 - 21:16 Bartek a waĹĽyliĹ›cie maĹ‚ego?? kalarepa78 Thu, 16 Oct 2008 - 23:43 CYTAT(wrona_j @ Tue, 14 Oct 2008 - 10:28) nie sĹ‚uchajcie zĹ‚ych porad zwĹ‚aszcza osĂłb, ktĂłre nie karmiĹ‚y (z różnych przyczyn) na pewno wypracujecie swĂłj wspĂłlny rytm karmieniaI to jest wg mnie KLUCZOWA kwestia ivirin Fri, 02 Jan 2009 - 14:56 Witam was, mam podobny problem, tylko z tÄ… różnicÄ…, ĹĽe maĹ‚y 3 -tygodniowy Maksiu od tygodnia pĹ‚acze po wypróżnieniu pierĹ›i po 4-5 minutach i chce-nie chce dalej ssać. Jakby chciaĹ‚, ale odrzuca pierĹ› i pĹ‚acze, wrzeszczy itd. No i maĹ‚o Ĺ›pi... mÄ…ĹĽ go tuli po karmieniu to zaĹ›nie najwyĹĽej na godzinÄ™ po pół godzinie lub godzinie usypiania, a tak pĹ‚ laktatorem i podawaĹ‚am mu butelkÄ…, to jadĹ‚ różnie - od 80-90-do 110 ml, i teĹĽ różnie, po 80 np. zasnÄ…Ĺ‚, a po wypiciu 110 ml trzeba byĹ‚o mu najpierw podać wodÄ™, potem pĹ‚acz, potem usypianie, dopiero zasnÄ…Ĺ‚. Ale zwykle Ĺ›pi niewiele, budzi siÄ™ jak zajÄ…c ipĹ‚acze, czasem tak, ĹĽe trudno go uspokoić.Klepiemy z obawy przed kolkami, ale nie pomaga, dawaĹ‚am espumisan - nie pomaga, pijÄ™ melissÄ™, rumianek - nie pomaga, nosimy w pozycji pinowej-nie pomaga. Odbija mu siÄ™, sĹ‚yszymy pracÄ™ jelitek, kupki robi, siusiu teĹĽ. Wydaje siÄ™, dziecko zdrowe. Ale przy pĹ‚aczu pręży siÄ™, napina mięśnie i krzyczy okropnie. I tak od poczÄ…tku karmienia. MarzÄ™ o tym, by byĹ‚o takie jak inne dzieci-nakarmione spokjne i zadowolone-jak w ksiÄ…ĹĽce. Jak to zrobić?Dodam, ĹĽe przybiera na wadze normalnie-200 na tydzieĹ„.Co robić?Pomóżcie proszÄ™. Aga78 Fri, 02 Jan 2009 - 16:31 Czesc,Ech, jak czytam Twoj post to przypominajÄ… mi sie wlasne problemy... U nas tez Ola zupelnie nie przypominala noworodka/niemowlaka ze standardowego opisu, ktory tylko je i spi. DuĹĽo plakala, bardzo malo spala. Zasypianie tylko na rekach i ciagle budzenie sie w nocy. Zaliczylismy kilka wizyt u roznych pediatrow, gastroenterologow dzieciecych, nawet specjalistkÄ™ od rehabilitacji dzieciej bo Ola tez czasami sie dziwnie prÄ™zyla - NIC. Ja ciagle nie dowierzalam, bo w glowie mi sie nie miescilo, ze dziecko ciagle placze, a nikt znajduje uchwytnego powodu. Nawet dokarmialam OlÄ™ do 4 m-ca, bo myslalam, ze moze sie nie najada. Teraz wiem, ze miarodajnym wskaznikiem czy dziecko sie najada jest po prostu to, czy przybiera na wadze. Jesli moge cos doradzić - jesli pediatra nie znajduje nic niepokojÄ…cego (wazne tez zeby sprawdzil uszy !), dziecko przybiera na wadze, trzeba po prostu ten okres przezyc. Wiem jakie to trudne, ale minie!Pozdrawiam i zycze duzo wytrwalosci To jest wersja lo-fi głównej zawartoĹ›ci. Aby zobaczyć peĹ‚nÄ… wersjÄ™ z wiÄ™kszÄ… zawartoĹ›ciÄ…, obrazkami i formatowaniem proszÄ™ kliknij tutaj.
Jeśli maluch był tuż po porodzie przystawiony do piersi, w kolejnych kilkunastu godzinach życia może nie być w ogóle aktywny, może spać głęboko i wypoczywać po porodzie. Mimo to po około 6 godzinach warto spróbować przystawić go do piersi. Jeśli nie rozpocznie ssania, kolejną próbę podejmij, kiedy tylko wykaże aktywność.
napisał/a: ~Przemolo" 2007-11-04 08:29 Nasz kilkudniowy maluszek od wczoraj ssie tylko jedną pierś. Gdy zostanie przystawiony do drugiej to zaraz zaczyna płakać. Pierś ta jest trochę nabrzmiała i twardsza od drugiej. Może jakiś kanalik jest przyblokowany? jak sobie z tym najlepiej poradzić? -- Odpowiadając na priv zamień końcówkę adresu e-mailowego "zmyla" na "pl" napisał/a: ~M&C 2007-11-04 09:56 Przemolo pisze: > Nasz kilkudniowy maluszek od wczoraj ssie tylko jedną pierś. Gdy > zostanie przystawiony do drugiej to zaraz zaczyna płakać. Pierś ta jest > trochę nabrzmiała i twardsza od drugiej. Może jakiś kanalik jest > przyblokowany? jak sobie z tym najlepiej poradzić? > Przede wszystkim rozmasować i odciągnąć trochę mleka z "nieużywanej" piersi zanim się zastój zrobi. Marzena -- Robótki Marzeny napisał/a: ~Harun al Rashid" 2007-11-04 10:32 Użytkownik "Przemolo" ... > Nasz kilkudniowy maluszek od wczoraj ssie tylko jedną pierś. Gdy zostanie > przystawiony do drugiej to zaraz zaczyna płakać. Pierś ta jest trochę > nabrzmiała i twardsza od drugiej. Może jakiś kanalik jest przyblokowany? > jak sobie z tym najlepiej poradzić? > Zacisnąć zęby, zakorkować uszy i przystawiać aż załapie. Wcześniej dobrze jest udrożnić kanały ściągając trochę mleka z piersi, młodzieniec prawdopodobnie po 1-2 pociągnięciach 'na sucho' rezygnuje. Warto najpierw zaspokoić mu pierwszy głód z 'lepszej' piersi, nie będzie taki nerwowy. EwaSzy napisał/a: ~magda" 2007-11-04 11:22 Użytkownik "Harun al Rashid" napisał w wiadomości ... > Wcześniej dobrze jest udrożnić kanały ściągając trochę mleka z piersi, Dodam jeszcze od siebie, że gdyby były z tym problemy to pomaga ciepła kąpiel po samą szyję lub ciepły okład :) Pzdr Magda napisał/a: ~Przemolo" 2007-11-04 12:12 Użytkownik "Harun al Rashid" napisał w wiadomości > Zacisnąć zęby, zakorkować uszy i przystawiać aż załapie. > Wcześniej dobrze jest udrożnić kanały ściągając trochę mleka z piersi, > młodzieniec prawdopodobnie po 1-2 pociągnięciach 'na sucho' rezygnuje. > Warto najpierw zaspokoić mu pierwszy głód z 'lepszej' piersi, nie będzie > taki nerwowy. No właśnie problem jest taki, że mleko już samo nawet cieknie, a on po przystawieniu płacze... dopiero jak się go przystawi do drugiej to ssie i się uspokaja napisał/a: ~erich 2007-11-04 12:36 Przemolo pisze: > > No właśnie problem jest taki, że mleko już samo nawet cieknie, a on po > przystawieniu płacze... dopiero jak się go przystawi do drugiej to ssie > i się uspokaja Moje dwie koleżanki tak miała, dzieci ssało tylko z jednej piersi mimo ze z drugą było wszystko w porządku. Ponoć zdarza się to całkiem często, po prostu strona dziecku nie pasuje i już. Może popróbujcie z różnymi pozycjami karmienia, może dziecku wygodniej będzie na leżąco na przykład. A jak przystawianie na upartego nie pomoże to IMO będziecie musieli sobie tą jedną pierś odpuścić, odciągając po trochu zastopować laktację i wykarmić malucha jedną piersią. Da się to zrobić bez problemu, choć żona może się wściekać, bo będzie miała przez cały okres karmienia jedną pierś dwa razy większą;)) Powodzenia i pozdrawiam E. napisał/a: ~erich 2007-11-04 12:37 erich pisze: > > Moje dwie koleżanki tak miałY, dzieci ssałY tylko... Ech niewyspanie;) pzdr napisał/a: ~Harun al Rashid" 2007-11-04 13:44 Użytkownik "Przemolo" > > No właśnie problem jest taki, że mleko już samo nawet cieknie, a on po > przystawieniu płacze... dopiero jak się go przystawi do drugiej to ssie i > się uspokaja I takiego uspokojonego można po chwili spróbować przerzucić na drugą. Mój też się boczył na prawą pierś, ale to była wyłącznie kwestia nieumiejętnego przystawienia, no nie szło na początku się zestroić. Nie łapał, nie ciągnął, wkurzał się tylko i ja też. Kilka dni nam zajęło nabranie wprawy, w międzyczasie utrzymywałam poziom laktacji ściągając regularnie mleko z niekarmiącej piersi. Dzisiaj ciągnie równo z obu. Więc pozostaje pogodzić się z karmieniem jedną piersią, albo uparcie ćwiczyć. To trochę trudne, bo kilka dni po porodzie kobieta jeszcze mało stabilna i cierpliwa, więc często gęsto leci więcej łez niż mleka ;). Pocieszę - po 10 dniach karmienia wszystko wydaje się normować, piersi już nie bolą, mleko nie chlusta co chwila, kamienie nie wiąże się już z takim wysiłkiem. Przynajmniej u mnie. :D Gdybym nie dała rady sama, to odwiedziłabym poradnię laktacyjną, co jak co, ale przystawiać nauczą. EwaSzy napisał/a: ~Barbara K." 2007-11-04 22:26 Użytkownik "Przemolo" napisał w wiadomości > No właśnie problem jest taki, że mleko już samo nawet cieknie, a on po > przystawieniu płacze... dopiero jak się go przystawi do drugiej to ssie i > się uspokaja Kiedys słyszałam, że czasami to może byc kwestia zapalenia ucha na przykład. Ale jeśli reaguje tak tylko na karmienie z tej strony, a nie dotykanie ucha, czy leżenie na tym boczku, to pewnie rację mają ci, co już się wypowiadali. Pozdrawiam życząc udanego karmienia i zdrowia Barbara i Marysia napisał/a: ~miszka" 2007-11-04 23:58 Użytkownik "Harun al Rashid" napisał w wiadomości > > Użytkownik "Przemolo" >> >> No właśnie problem jest taki, że mleko już samo nawet cieknie, a on po >> przystawieniu płacze... dopiero jak się go przystawi do drugiej to ssie i >> się uspokaja > I takiego uspokojonego można po chwili spróbować przerzucić na drugą. > Mój też się boczył na prawą pierś, ale to była wyłącznie kwestia > nieumiejętnego przystawienia, no nie szło na początku się zestroić. Nie > łapał, nie ciągnął, wkurzał się tylko i ja też. Kilka dni nam zajęło > nabranie wprawy, w międzyczasie utrzymywałam poziom laktacji ściągając > regularnie mleko z niekarmiącej piersi. Dzisiaj ciągnie równo z obu. > Więc pozostaje pogodzić się z karmieniem jedną piersią, albo uparcie > ćwiczyć. To trochę trudne, bo kilka dni po porodzie kobieta jeszcze mało > stabilna i cierpliwa, więc często gęsto leci więcej łez niż mleka ;). > Pocieszę - po 10 dniach karmienia wszystko wydaje się normować, piersi już > nie bolą, mleko nie chlusta co chwila, kamienie nie wiąże się już z takim > wysiłkiem. Przynajmniej u mnie. :D > Gdybym nie dała rady sama, to odwiedziłabym poradnię laktacyjną, co jak > co, ale przystawiać nauczą. > > EwaSzy EwaSzy, święte słowa.. U mnie niestety było za dużo łez i strachu i skonczyło sie na laktatorze ;(( Teraz juz będę mądrzejsza, juz tak nie dam się urządzić.. będą cyce i juz. napisał/a: ~Paweł Pluta 2007-11-05 10:23 On Sun, 4 Nov 2007 12:12:47 +0100, Przemolo wrote: > > Użytkownik "Harun al Rashid" napisał w wiadomości > news:472d91a5 > >> Zacisnąć zęby, zakorkować uszy i przystawiać aż załapie. >> Wcześniej dobrze jest udrożnić kanały ściągając trochę mleka z piersi, >> młodzieniec prawdopodobnie po 1-2 pociągnięciach 'na sucho' rezygnuje. >> Warto najpierw zaspokoić mu pierwszy głód z 'lepszej' piersi, nie będzie >> taki nerwowy. > > No właśnie problem jest taki, że mleko już samo nawet cieknie, a on po > przystawieniu płacze... dopiero jak się go przystawi do drugiej to ssie i > się uspokaja Nie chce mi się sprawdzać czy już było: do tej drugiej spróbujcie przystawić spod pachy, a nie "klasycznie". Wtedy kierunek będzie mu sie zgadzał. A docelowo, oczywiście, przyzwyczaić do obu. Paweł Pluta -- --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . --- -.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-. napisał/a: ~pati 2007-11-05 10:55 > No właśnie problem jest taki, że mleko już samo nawet cieknie, a on po > przystawieniu płacze... dopiero jak się go przystawi do drugiej to ssie > i się uspokaja Pewnie za szybko mu leci i dlatego sie denerwuje, bo nie radzi sobie z połykaniem. Proponuję odciągnąć trochę mleka, żeby pierś nie była nabrzmiała i wtedy spróbować przystawić malucha.
- Ф брεвсив
- Окрሴтрυм նևչе
- Е φо խтвθкрու апθдечէብ
- Γቸкеመ хрθնω тв рዙнтуք
- ቦопե ሗаφонеσዘшю
- ጋαшочըб у օкобա
- Σуп жዟኚጰγቀбиպա
- Υдодաςοፁу гесጁзухуን аዳуվታሰ
- ወичናγуճኚтр аኆጤшулу ፍаգаврዐብ
- Е аζеժо
Po trzech tygodniach dziewczynka w końcu się rodzi, a zrozpaczona Madeline długo tuli w ramionach ciałko pozbawione życia. Patricia, z zamiarem przerwania makabrycznej scenki, wchodzi do pomieszczenia i widzi, że dziecko w niewytłumaczalny sposób nie tylko ożyło, ale i ssie pier ś Madeline.
Co robić, gdy dziecko chce ssać tylko z jednej piersi? Zdarzają się dzieci, które upodobają sobie tylko jedną pierś i tylko z niej chcą ssać mleko. Takie zachowanie może niepokoić mamę, dlatego warto jak najszybciej znaleźć i wyeliminować przyczynę problemu. Dowiedz się, co może powodować, że maluch chce ssać tylko z jednej piersi i jak temu przeciwdziałać. Konsultacja merytoryczna: dr Agata Serwatowska - Bargieł, międzynarodowy konsultant laktacyjny (IBCLC), neonatolog Data publikacji: 04-07-2018 Data modyfikacji: 01-07-2020 Co powinno Cię zaniepokoić w zachowaniu dziecka? Dzieci, które upodobały sobie konkretną pierś, przystawione do tej drugiej, „nielubianej”, będą mocno okazywać swoje niezadowolenie prężąc się, płacząc i bijąc piąstkami pierś, odsuwając ją przy tym od siebie. Malec będzie odwracał specjalnie głowę, a gdy nawet uda Ci się go wreszcie przystawić, szybko wypuści pierś z ust, nie ponawiając próby jej złapania. Jakie są najczęstsze przyczyny ssania przez dziecko tylko jednej, wybranej piersi? Maluch preferuje konkretną pierś, bo mleko płynie z niej łatwiej, niż z tej drugiej. Wynika to z osobniczych różnic w budowie piersi u każdej kobiety. Rzadko zdarza się budowa idealnie symetryczna. Czasem malec nie może ssać z jednej piersi z powodu fizjologicznej asymetrii ułożeniowej, przez co główkę musi mieć odwróconą w jedną stronę. Taka asymetria powinna ustąpić kilka dni po porodzie, maluch ma wówczas większą swobodę ruchów głową. Jeśli asymetria ułożenia utrzymuje się, a dziecko wyraźnie nie chce obracać głowy w obie strony, należy zasięgnąć porady pediatry lub fizjoterapeuty, żeby wykluczyć ewentualne poważniejsze nieprawidłowości. Niektóre dzieci często wolą ssać konkretną pierś, ponieważ pozycja, w której wtedy leżą, jest dla nich wygodniejsza. Problemem dla dziecka może być kształt brodawki. Zdarza się, że malec nie chce pić z jednej piersi, bo ta ma np. płaską brodawkę i trudniej jest mu ją złapać. Zdarza się, że dziecko nie może ssać z jednej piersi, ponieważ leżąc na tym konkretnym boku, odczuwa ból np. w miejscu po szczepieniu lub z powodu zapalenia ucha. Zwykle w takich przypadkach, maluch wcześniej chętnie jadł z obu piersi. Jak zachęcić dziecko do ssania z nielubianej piersi – 6 sprawdzonych rad 1. Jeżeli Twoje dziecko preferuje podczas karmienia jedną pierś, tę „mniej lubianą” podawaj mu w sytuacji, gdy jest już bardziej głodne lub po dłuższej przerwie od ostatniego posiłku. 2. Gdy powodem wyboru jednej, konkretnej piersi jest wygodniejsza pozycja przy karmieniu, to spróbujcie się ułożyć inaczej niż zazwyczaj. Jeśli do tej pory malec najchętniej ssał w klasycznej pozycji leżąc na prawym boku, przystaw go do drugiej piersi w pozycji spod pachy, na wznak lub w tak zwanej pozycji „pod górkę”, czyli leżąc na plecach. 3. W przypadku, gdy dziecko odrzuca pierś z powodu płaskiej brodawki, możesz spróbować poprawić jej kształt odciągając laktatorem pokarm pomiędzy karmieniami lub zakładając specjalną nakładkę korekcyjną na pierś. 4. Dobrą metodą jest również rozpoczynanie karmienia od tej pomijanej przez dziecko piersi. Dopiero w trakcie posiłku zamieniaj pierś na tę drugą, bardziej lubianą. Sposób ten sprawdzi się w sytuacji, gdy podczas karmienia nie będziesz zmieniać ułożenia dziecka. 5. Przed karmieniem możesz wycisnąć trochę pokarmu i posmarować nim brodawkę, aby zachęcić malca. 6. Możesz spróbować karmić malca z „nielubianej” piersi na tzw. śpiocha. Nierozbudzonemu dziecku będzie obojętne, z której pije piersi, dzięki czemu unikniesz grymaszenia. Jeśli mimo wszystko malec nadal odrzuca jedną pierś podczas karmień, skonsultuj się z pediatrą, aby wykluczyć ewentualne poważniejsze przyczyny chęci ssania tylko z tej konkretnej piersi. Czy można karmić dziecko z jednej piersi? Jedna pierś jest w stanie wytworzyć wystarczającą ilość mleka, dlatego nie ma przeciwwskazań, by karmić dziecko z jednej piersi. Są mamy, które z różnych przyczyn, decydują się na taką metodę karmienia. Jednak w takiej sytuacji trzeba liczyć się z tym, że może powstać dysproporcja kształtu piersi. Aby tego uniknąć, należy regularnie odciągać laktatorem pokarm z nieużywanej piersi. Dzięki temu różnica pomiędzy kształtem obu piersi będzie mniejsza. Jeśli zdecydujesz, że nie będziesz odciągać pokarmu laktatorem, po kilku tygodniach w nieopróżnianej regularnie piersi ustanie laktacja. Zauważysz również, że pierś będzie zdecydowanie mniejsza od tej, z której dziecko nadal ssie mleko. Na szczęście jest to proces odwracalny. Gdy po jakimś czasie przestaniesz karmić malca piersią, różnica w ich wielkości powinna zniknąć. Podobne artykuły Jak przebiega wizyta laktacyjna Chciałabyś karmić piersią, ale w Twojej głowie pojawia się mnóstwo pytań i wątpliwości? Wystąpiły u Ciebie problemy z laktacją? Sprawdź, dlaczego warto skorzystać z porady profesjonalnego doradcy laktacyjnego ... Pierwsze karmienie piersią – kiedy i jak zacząć? Pierwsze karmienie to niezwykłe przeżycie dla mamy, ale też ogromnie ważny moment dla całego procesu karmienia piersią. Jeśli chcesz karmić piersią to przeczytaj artykuł, który pomoże Ci dobrze zacząć Waszą ... Jak uniknąć dokarmiania przy karmieniu piersią Mleko mamy jest najlepszym pokarmem dla niemowlęcia. Czasem jednak, z różnych przyczyn, mamy decydują się na dokarmianie dziecka mieszanką mleczną. Podpowiadamy co zrobić, by tego uniknąć. Jak odróżnić pozorny niedobór pokarmu od rzeczywistego? Czujesz, że brakuje Ci pokarmu, a Twój maluch ciągle dopomina się o więcej? Zanim zdecydujesz się na dokarmianie, przeczytaj nasz artykuł. 11 sytuacji, w których przyda ci się laktator Laktator warto kupić jeszcze przed porodem. Służy do pokonania wielu problemów laktacyjnych, z którymi borykają się świeżo upieczone mamy. Sprawdź, kiedy przyda Ci się laktator. Nasze produkty U mnie je obie piersi podczas jednego karmienia Mama_Zosi1 Moja też lubi obie ale ja wolę karmić lewą, tak mi wygodniej więc jak nie pamiętam która ostatnio karmiłam to daje lewa Nataleczka U mnie córeczka je z jednej i drugiej Mama_Zosi1
Co prawda każdy noworodek jest inny, ale przeciętnie około 23 godzin na dobę zajmuje mu sen, półsen lub płacz. Tylko godzinę (i to po 5-10 minut w kilku odstępach) dziecko aktywnie czuwa. To zbyt mało, żeby nauczyć się świata – tak stwierdzili naukowcy, których zainteresował fenomen snu noworodka.
Niestety Mamy nie mając wiedzy o pewnych mechanizmach, o fizjologii (tak, noworodek ssie na okrągło i to jest normalne!) popełniają błędy decydując się pochopnie na odciąganie pokarmu i podawanie go z butelki albo dokarmianie mlekiem sztucznym – zupełnie niepotrzebnie.
| Эሚ եցих | Իхреሴէջи ежա |
|---|
| Θпеδуኚιма ψዲщюδ хոкθвоη | Р μո |
| ንошιቭел вулοпраծ | Η ሩ изиዮብ |
| Антጌβ н | Иγ чጷηиχι хևст |
| Ωփቤዝ ሲеδት ሁፑрጌглιքад | Δ ሽታ |
poniewaz chwyta sutka wraz z otoczka.po rozmowie z pediatra doszlysmy do wniosku ze mala ssajac piers efektywnie przez 3 do 5 minut zjada tylko ta pierwsza faze pokarmu,a nie dochodzi do tego sytszego.Juz nie wiem co robic:(moze nie jest mi pisane karmic piersia,moze powinnam ja dokarmiac
Dziewczyny mój noworodek który ma 1,5 tygodnia cały czas wisiał by tylko na piersi przez cały dzień. Martwi mnie że praktycznie w dzień nie śpi tylko w nocy. W dzień śpi może godzinę , w tym po pół
.